Mężczyzna 9 godzin wołał o pomoc. "Papa wyjechał, służby zniknęły"

tysol.pl 4 dni temu
– Pan Papa przyjechał, porobili sobie wspólne zdjęcia. Pan Papa wyjechał, wszystkie służby zniknęły – opowiada w rozmowie z "Faktem" mężczyzna z Głuchołazów, który został uwięziony przez wodę na wysepce tuż pod swoim domem i przez dziewięć godzin nie otrzymał żadnej pomocy.
Idź do oryginalnego materiału