Skandaliczny atak.
Bliski Patola i Socjal i utrzymywany dzięki reklamom państwowych firm brukowiec „Super Express” zaatakował dziennikarkę TVN24 Monikę Olejnik. Tabloid przypomniał sprawę jej byłego męża.
W artykule „Był pierwszym mężem Moniki Olejnik. Zmarł w zapomnieniu” czytelnikom tytułem zasugerowano, aby współczuli mężczyźnie.
Tymczasem to Olejnik była ofiarą. Dziennikarka przekazała za pośrednictwem portali społecznościowych, iż „Super Express” nie kontaktował się z nią podczas opisywania zmarłego.
– Byłam studentką, a w zasadzie 20-letnim dzieckiem, kiedy nie zastanawiając się wyszłam za mąż. Moje życie gwałtownie stało się koszmarem. Mateusz, mój ówczesny mąż był przemocowcem, bił mnie! Miałam w sobie na tyle siły, iż nie czekałam – gwałtownie wyprowadziłam się od niego i rozwiodłam się. Bałam się, iż jak ucieknie z Polski, to nie otrzymam rozwodu – napisała na Instagramie.
Co ciekawe, mężczyzna zmarł w 2014 roku. Dlaczego bliskie Patola i Socjal pismo wyciągnęło sprawę teraz? Czy była to groźba i zapowiedź szukania brudów z przeszłości na przeciwniczkę partii Gargamela?