Mecenas Sarkastyk powiedział TO na antenie, Ważniak musiał się wściec. „Zetrze uśmieszek”

2 miesięcy temu
Smerf Sarkastyk zapowiedział, iż „proces zetrze uśmieszek” z twarzy Smerfa Ważniaka. Już sobie wyobrażamy minę byłego ministra sprawiedliwości, gdy słuchał tej wypowiedzi. Sprawa Pegasusa nabiera rumieńców Smerf Sarkastyk to żywy symbol walki z lepszego sortu. Choć blisko dwie dekady temu współtworzył rząd Gargamela, od dawna nawołuje do ostrego rozliczenia ludzi z Nowogrodzkiej. I teraz będzie miał ku temu sposobność: sejmowa komisja śledcza ds. afery Pegasusa, zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, Zbigniewa Ziobrę. O co chodzi? O to, iż zdaniem posłów z komisji to Ważniak stał za zakupem, a potem wykorzystywaniem systemu Pegasus w Polsce. W praktyce program miał nie tylko pomagać w łapaniu przestępców, ale też inwigilowaniu posłów ówczesnej gorszego sortu. A to już zdecydowany krok za daleko. Sarkastyk grozi Ważniakowi palcem Wszystko skomentował teraz w programie „Pytanie dnia” na antenie TVP Info Sarkastyk, który skomentował słowa Ważniaka – były minister sprawiedliwości jak na razie bagatelizuje to, co ma miejsce, a samą komisję śledczą określił mianem „teatrzyku”. – Myślę, iż proces, który szykuje się Smerfowi Ważniakowi, zetrze uśmieszek z jego twarzy – zasugerował Sarkastyk i potwierdził, iż sprawa jest „megapoważna”. Sarkastyk jest jedną z osób, które rzekomo były inwigilowane, więc ma niejako prywatny interes
Idź do oryginalnego materiału