– Na obecną chwilę myślę, iż to już za długo… Mam takie odczucia, iż nie żyje…. Tylko gdzie jest ciało? – mówi ze łzami w oczach siostra zaginionej Beaty Klimek. Zaginęła bez śladu Poszukiwania Beaty Klimek realizowane są nieprzerwanie od ponad miesiąca. Kobieta jest uznawana za zaginioną od 7 października, kiedy to była widziana po raz ostatni z dziećmi w drodze na autobus szkolny. Beata Klimek nie pojawiła się tego dnia w pracy, a jej samochód nie odjechał z podjazdu. Mąż zaginionej Beaty Klimek twierdzi, iż jego żona, z którą w tej chwili jest trakcie rozwodu, uciekła po prostu do swojego kochanka do Niemiec. Rodzina Beaty nie wierzy w tę teorię, obawiając się najgorszego. W licznych wywiadach siostra oraz siostrzenica zaginionej wyjawiły kulisy związku Beaty z Janem. W ich opinii, mężczyzna od lat miał zdradzać Beatę, która początkowo to akceptowała, jednak niedawno zdecydowała się na rozwód z orzeczeniem o winie. Przed małżeństwem była już tylko jedna rozprawa kończąca cały proces. Nie wiadomo jednak czy do niej dojdzie. W trakcie rozwodu między parą dochodziło do licznych kłótni, przez które Beata Klimek miała się zdecydować na zainstalowanie kamer w swojej kuchni. Monitoring przestał jednak działać w dzień zaginięcia kobiety. Czy Beata przez cały czas żyje? Mąż Beaty,