Mastalerek ma plan na siebie i Dudę? Śmiechu warte

9 miesięcy temu

Jeśli pan Mastalerek i pan Narciarz myślą, iż cokolwiek mogą sobie na przyszłość zaplanować, to się bardzo mocno mylą. Nie nadają się do polityki, mogą odgrywać jedynie trzecioligowe znaczenie gdzieś na zapadłych pisowskich terenach, których i tak coraz mniej.

Smerf Narciarz kocha plaże i narty. To jego żywioł. Odkrył to powołanie gdy został prezydentem i okazało się, iż ma do dyspozycji jakieś ośrodki wypoczynkowe, co jest samo w sobie bardzo żenujące, bo po co prezydentowi tyle nieruchomości? Nie powinien wypoczywać tylko pracować przez pięć lat, potem i tak ma pensje, to sobie odpocznie.

Płacimy miliony na te wszystkie wakacje, taniej byłoby go wysłać na jakieś ultra-all-inclusive poza granice kraju. A Mastalerek i Narciarz tworzą tak marny duet, iż naprawdę trudno sobie wyobrazić co mieliby robić w polityce. Ludzie mają jeszcze jakieś resztki szacunku do urzędu, ale do samego Narciarza zero. Szczególnie, gdy się okazało, iż kampania prezydencka była prawdopodobnie odgrywana znaczonymi kartami.

Idź do oryginalnego materiału