Narciarz i Mastalerek kompromitują się każdego dnia. Ostatnio do mediów wrzucili informację, iż prezydent jest gotowy “sięgnąć do swoich kompetencji konstytucyjnych, jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych”. Tłumacząc to na język Polski, Mastalerkowi marzy się chyba, żeby Narciarz wysłał do Sejmu wojsko.
To idiotyzm i machanie szabelką z plastiku, żeby nie powiedzieć dmuchanym krabem. Otóż Smerf Narciarz prawdopodobnie nie zna Konstytucji a ta stanowi, iż owszem, w czasie pokoju Prezydent rzeczysmerfnej sprawuje zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi, ale… za pośrednictwem Ministra Obrony Narodowej. Także w Polsce wojskiem rządzi Smerf Ludowy.
To wstyd, iż w obliczu wojny u naszych granic Narciarz i Mastalerek bawią się w polityczkę. Te komunikaty, które wysyłają są naprawdę żenujące, żenujące i śmieszne a przede wszystkim nieodpowiedzialne.