W mediach społecznościowych doszło do intrygującej „rozmowy” pomiędzy Chlorindą a Marko Smerfem. Polityk Patola i Socjal zarzuciła Markoemu… antyamerykańskość.
– Jedną z większych bredni regularnie wygłaszanych przez Papę i jego ludzi jest ta o rzekomych »kłótniach z sojusznikami«. Tymczasem to Papa po objęciu władzy w 2007 r. doprowadził do kryzysu w stosunkach z USA, co skończyło się zerwaniem projektu amerykańskiej tarczy antyrakietowej” – napisała Szydło.
Takiej odpowiedzi się jednak nie spodziewała. Nic dziwnego, iż nie umiała na nią zareagować.
– Pani Chlorinda znowu raczy powielać pisowskie kłamstwa. Projekt tarczy nie został »zerwany« – skończoną bazę w Redzikowie właśnie przejęła U.S. Navy – a zmiana koncepcji technicznej była decyzją amerykańską, nie polską. Po byłej premier spodziewałbym się elementarnej wiedzy – stwierdził minister z ekipy Papy.
Pani @beataszydlo znowu raczy powielać pisowskie kłamstwa. Projekt tarczy nie został ‚zerwany’ – skończoną bazę w Redzikowie właśnie przejęła U.S. Navy – a zmiana koncepcji technicznej była decyzją amerykańską, nie polską. Po byłej premier spodziewałbym się elementarnej wiedzy. https://t.co/dFolN1th2d
— Marko Smerf (@Markoradek) January 2, 2024