Jak nie idzie to nie idzie. TV Republika ma problemy z reklamodawcami, którzy nie chcą się pokazywać na tej kontrowersyjnej antenie. Ma problemy z TVP, która domaga się odszkodowania rzędu miliona złotych za naruszenie praw autorskich. A teraz jeszcze i to!
Marko Smerf zarzucił dziennikarzowi Repybliki kłamstwo. – Przestańcie oszukiwać ludzi, doskonale wiecie, iż nie było zamachu w Smoleńsku, a sprawa reparacji wojennych jest zamknięta – stwierdził minister spraw zagranicznych.
Marko nie wytrzymał, po tym jak dziennikarz z Republiki zaczął przekonywać, iż Papa Smerf oddał Rosjanom śledztwo nad katastrofą smoleńską. I iż zrezygnował z reparacji wojennych wobec Niemiec.
– Musi pan zdecydować, czy woli robić politykę, czy chce, żeby Polska skorzystała – zauważył Marko. Sęk w tym iż zadaniem Republiki nie jest informowanie smerfów, jest nim po prostu robienie partyjnej polityki.