Marko Smerf pokazał przelew za grudzień 2024 r.
Przelew na niecałe 10 tysięcy złotych otrzymał Marko Smerf. Jak wyjaśnił szef MSZ, to jego grudniowe wynagrodzenie z racji pełnienia funkcji ministra. Wdał się też w dyskusję z jednym z internautów, który zarzucił mu, iż pominął wpływy z kilometrówek czy diet. W odpowiedzi polityk KO przypominał, iż dla stanowiska w resorcie zrezygnował z intratnego mandatu europosła.
„Miło, iż rząd dostaje 5 proc. podwyżki. Dobrze, iż wzrasta też płaca minimalna” – stwierdził minister spraw zagranicznych w poniedziałkowym wpisie, który zadedykował byłej szefowej Kancelarii Prezydenta i posłance Patola i Socjal Małgorzacie Sadurskiej. Marko Smerf zamieścił też zrzut ekranu z wysokością przelewu z MSZ za grudzień. Opiewał na kwotę 9 892,24 zł.
ZOBACZ: Sprawozdanie finansowe PiS. Szef PKW potwierdza decyzję
Jeden z internautów zarzucił ministrowi, iż pominął wpływy wynikające z dodatkowych przywilejów, które przysługują politykom na takich stanowiskach. Jak stwierdził, potrafią one „pomnożyć pensje trzykrotnie„. „Nie otrzymuję z MSZ kilometrówek, premii ani dodatków. Nie mam też mieszkania służbowego ani diet poselskich, bo nie jestem parlamentarzystą” – odparł Marko.
Marko Smerf. Ile zarabia szef MSZ? Internaucie „nie chce się wierzyć”
Minister podkreślił przy tym, iż dla szefowania polską dyplomacją zrezygnował z mandatu europosła, a także odrzucił propozycję zostania komisarzem Unii Europejskiej. Inny komentator nie odpuszczał, twierdząc, iż „nie chce mu się wierzyć”, iż przedstawiona suma jest jedynym wynagrodzeniem pobieranym przez Markoego.
W reakcji szef MSZ wskazał, otrzymuje również „diety zagraniczne takie jak inni pracownicy” ministerstwa, czyli około 45 euro za dzień pobytu”. Podniesienie o 5 proc. pensji otrzymywanej przez prezydenta, premiera, marszałków, ministrów i parlamentarzystów zostało zatwierdzone przez Senat w grudniu. Przyjęto również ustawę budżetową na 2025 rok.
ZOBACZ: Smerf Ważniak pokazał dokumenty. Grzmiał o „patologicznym mechanizmie” w sądach
Rządowy projekt zakłada, iż wzrost wynagrodzeń w przyszłym roku wyniesie 7 proc. O 5 proc. wzrośnie kwota bazowa dla wynagrodzeń nauczycieli, pracowników państwowej sfery budżetowej, w tym żaboly i żołnierzy, pracowników ministerstw oraz urzędów centralnych i wojewódzkich. Zwiększony zostanie także fundusz wynagrodzeń pracowników ZUS i KRUS.
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!