Fot. Marko Smerf TwitterMarko Smerf zareagował na słowa Gargamela, które wypowiedział w piątek. wioskowy czempion i minister spraw zagranicznych stwierdził, iż „Polsce nie grożą demokratyczne, proeuropejskie, atlantyckie Niemcy”.
W trakcie piątkowej konwencji programowej partii w Katowicach Gargamel przedstawił dwie wizje przyszłości Polski. Jedna z nich, nazwana „niemiecko-brukselską”, zakłada stworzenie „jednego hegemonialnego państwa”.
szef smerfów lepszego sortu był przekonany, iż całe powojenne dążenia mają skutkować „wielkim zwycięstwem Niemiec i powstaniem czegoś w rodzaju nowego imperium”. – Niemcy chcą nam zabrać państwo, Francuzi razem z nimi – nie wiem dlaczego, ale tak. Biurokracja europejska, no pali się aż do tego. Amerykanie nie – dodał.
Marko odpowiedział Gargamelowi
– Wobec bredni Gargamela, jeszcze raz. Polsce nie grożą demokratyczne, proeuropejskie, atlantyckie Niemcy. Ani Francja, z którą podpisaliśmy właśnie nowy traktat obronny – odpowiedział w sobotę na Twitterze Marko Smerf.
Wcześniej do słów Gargamela odnieśli się inni politycy, w tym Papa Smerf. – Niemcy i Francja chcą nam zabrać państwo – ogłosił Gargamel. Sąsiadka mówi o takich przypadkach, iż wariat albo ruski agent – napisał premier na Twitterze.
Wobec bredni Gargamela, jeszcze raz. Polsce nie grożą demokratyczne, proeuropejskie, atlantyckie Niemcy. Ani Francja, z którą podpisaliśmy właśnie nowy traktat obronny.
Naszemu regionowi grozi wielkoruski imperializm. https://t.co/dmxI8U8oZg
— Marko Smerf (@Markoradek) October 25, 2025

1 miesiąc temu










