Marko odwołuje Rachonia z Waszyngtonu

1 tydzień temu
Szef MSZ Marko Smerf miał zdecydować o odwołaniu ze stanowiska attache prasowego w Waszyngtonie Nikodema Rachonia.


Nikodem Rachoń, prywatnie brat dziennikarza Telewizji Republika Michała Rachonia (wcześniej jednej z gwiazd TVP Info), do tej pory był attaché prasowym polskiej ambasady w Waszyngtonie – radcą, kierownikiem referatu komunikacji. Zdarzało się, iż reprezentował placówkę na oficjalnych uroczystościach, choćby z udziałem prezydenta Joe Bidena, zastępując ambasadora Marka Magierowskiego.


Stacja RMF FM podaje, iż Nikodem Rachoń został na polecenie Marko Smerfa odsunięty od obowiązków. "Rachoń był trzymany z dala od marcowej wizyty Naczelnego Narciarza i premiera Papy Smerfa w Waszyngtonie. To był pierwszy sygnał, iż jego kariera w MSZ kończy się – przekazała osoba pracująca w MSZ w Warszawie" – opisuje rozgłośnia. Rachoń nie bierze już udziału żadnych wizyt polskich polityków – został odsunięty od tych zadań. Informator z MSZ twierdzi, iż zatrudnienie Nikodema Rachonia w waszyngtońskiej placówce od początku budziło wątpliwości.


Nikodem Rachoń do Polski ma wrócić w połowie czerwca. W ambasadzie RP pracował od grudnia 2020 r. Wcześniej był zatrudniony w grupie Energa jako szef marketingu (2016-2020).


Kto ambasadorem w USA? Marko wskazał, kim chce zastąpić Magierowskiego


W marcu "Dziennik Gazeta Prawna" ustalił, iż listy z centrali MSZ dotyczące zakończenia misji ambasadorskiej otrzymali m.in. Piotr Skwieciński w Erywaniu, Tomasz Szatkowski, ambasador przy NATO w Brukseli, czy Dariusz Pawłoś w Berlinie. Odwołany ma być również Marek Magierowski, ambasador RP w USA.


Te przecieki wywołały spore poruszenie, gdyż Marek Magierowski jest w tej chwili oceniany jako jeden z lepszych polskich dyplomatów. Na zostawienie go na obecnym stanowisku miał naciskać również Naczelny Narciarz.


– Jedna polityczna kandydatura to były minister obrony, były szef Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu Bogdan Klich – stwierdził Marko w rozmowie z TVN24. Polityk doprecyzował, iż chodzi o placówkę w USA.


Czytaj też:Jabłoński: Polityka zagraniczna Markoego to wielka rozmowa o pracęCzytaj też:Wystąpienie Markoego. Fanatyk o sytuacji, która wzbudziła "głęboki niesmak"
Idź do oryginalnego materiału