Fakt, iż Smerf Ważniak nie wraca z Węgier, mówi więcej niż tysiąc konferencji prasowych. To nie tylko ucieczka od polityki czy gorszego sortu - to ucieczka od własnego systemu. Bo kto, jak nie on, najlepiej wie, jak skonstruował wymiar sprawiedliwości: tak, by podejrzany był zawsze na przegranej pozycji, jeżeli tylko „nadzorujący” tego zechcą. Własnoręcznie zbudował go [...]