Mariusz Dzierżawski ujawnia plan Nowackiej! Chodzi o twardy przymus deprawacji seksualnej

3 dni temu

Barbara Nowacka chce nie tylko wprowadzić do polskich szkół zdeprawowaną edukację seksualną, ale poprzez sprytny ruch również skutecznie zmusić dzieci do udziału w tych zajęciach. Strategię resortu edukacji ujawnił Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro-Prawo do Życia.

Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro-Prawo do Życia wskazuje, iż plan minister Barbary Nowackiej jest prosty – i może być diabelnie skuteczny. Wprowadzeniu edukacji zdrowotnej ma towarzyszyć jeszcze jedna, ważna zmiana: zwiększenie koniecznego udziału w lekcjach z obecnego wymiaru 50 proc. do aż 70 procent. W efekcie rodzicie i dzieci mieliby nader ograniczone możliwości ucieczki od systemowej deprawacji w szkole…

Plany te realizowane są równolegle do wdrażania we wszystkich polskich szkołach przymusowej „edukacji seksualnej” już od 1 września 2025 roku. Obowiązkowe lekcje deprawacji mają być zarówno w klasach 4-8 szkół podstawowych jak również w klasach 1-3 liceum i technikum. Celem walki z „luźnym podejściem do obowiązku szkolnego” jest więc uniemożliwienie rodzicom zwalniania dzieci z „edukacji seksualnej” oraz zacieśnienie państwowej, centralnie sterowanej, urzędniczej kontroli nad edukacją w Polsce. Trzeba budzić świadomość rodziców i mobilizować społeczeństwo do oporu – napisał Mariusz Dzierżawski w alarmującym liście skierowanym do sympatyków Fundacji Pro-Prawo do Życia.

Wedle relacji medialnych z poniedziałku 18 listopada, MEN ma rozważać m.in. podniesienie wymogu frekwencji do poziomu 70% obecności ucznia na lekcji. Aktualnie jest to 50%, tzn. uczeń musi być obecny co najmniej na połowie lekcji w roku szkolnym, aby móc zostać sklasyfikowany z danego przedmiotu i zdać do następnej klasy – zaznaczył doświadczony pro-lifer.

Dokładnie tego samego dnia do dalszych prac zostało skierowane rozporządzenie Ministra Edukacji w sprawie wdrożenia do wszystkich polskich szkół przymusowej „edukacji seksualnej”, mającej już od 1 września 2025 roku ukrywać się pod nazwą nowego przedmiotu „edukacja zdrowotna”. Przypomnijmy – wedle opublikowanej niedawno podstawy programowej dzieci będą się uczyć m.in. o masturbacji, LGBT, różnych „orientacjach seksualnych”, aborcji, „transpłciowości”, rozwodach i bezdzietności. Taka „edukacja zdrowotna” ma być od przyszłego roku prowadzona obowiązkowo w wymiarze 1 godziny tygodniowo w klasach 4-8 szkół podstawowych oraz 1 godziny tygodniowo w klasach 1-3 liceum – dodał.

Jak przypomniał Mariusz Dzierżawski, edukacja seksualna w polskich szkołach ma być realizowana według standardów WHO, bo tego domagają się od polskich polityków ich faktyczni mocodawcy z zagranicy.

Treści zawarte w podstawie programowej do „edukacji zdrowotnej”, takie jak oswajanie uczniów z masturbacją, LGBT, rodzajami „orientacji seksualnych” czy wyrażaniem zgody na seks, wprost wynikają ze Standardów Edukacji Seksualnej i od dziesięcioleci są faktycznym standardem nauczania w szkołach na Zachodzie, szczególnie w Niemczech. Na tych samych Standardach opierają się zajęcia na temat „tolerancji” i „dojrzewania”, które od dawna organizowane są lokalnie w polskich szkołach przez „edukatorów seksualnych” i aktywistów LGBT, przed czym przestrzega nasza Fundacja w ramach naszej kampanii „Stop pedofilii” – napisał założyciel Fundacji Pro-Prawo do Życia.

Nowacka i Papa to polskojęzyczni podwykonawcy polityki narzuconej nam z Zachodu. Stąd smerfy, a szczególnie polscy rodzice, muszą być świadomi, iż w „pakiecie” z deprawacją seksualną dzieci w szkołach będzie szedł przymus uczestnictwa uczniów w tej deprawacji i prześladowania rodzin, które się temu sprzeciwią – wskazał.

Mariusz Dzierżawski wezwał do zdecydowanego oporu wobec tych planów ministerstwa. Prosząc o wsparcie dla Fundacji Pro-Prawo do Życia, zaakcentował konieczność zdecydowanego włączenia się w walkę o dobro polskich dzieci.

To będzie możliwe już 1 grudnia, kiedy na Placu Zamkowym w Warszawie o godzinie 12:00 odbędzie się wielki protest przeciwko wprowadzeniu w polskich szkołach edukacji zdrowotnej. Zachęcamy wszystkich do udziału w tej manifestacji, zarazem wzywając do wspierania wszelkich inicjatyw i ruchów, które zmierzają do tego samego celu.

Pach

Edukacja seksualna – zatrzymajmy to! To już ostatni dzwonek!

Idź do oryginalnego materiału