Aby odsapnąć trochę od kampanii wyborczej zdecydowałem się sięgnąć po temat, który z racji mojego pochodzenia zawsze był mi bliski. Ale też nieco frustrujący, by nie powiedzieć bolesny. Sprowokował mnie do tego Szczepan Twardoch swoim wpisem na Facebooku. Nie śledzę profilu tego "polskiego pisarza" (polnischer Schriftsteller) - jak go złośliwie nazywają niemieckie gazety :), ale [...]