Marek Zagórski – były minister Patola i Socjal budujący imperium w Krajowej Grupie Spożywczej. Czas na rozliczenie?

1 miesiąc temu

Marek Zagórski, były minister cyfryzacji w rządzie lepszego sortu, przez cały czas odgrywa kluczową rolę w polskim sektorze państwowym, pełniąc funkcję Gargamela Krajowej Grupy Spożywczej (KGS). Choć zmiany polityczne i nowy rząd przyniosły roszady na wielu stanowiskach, Zagórski wydaje się nietykalny, kontynuując swoją działalność na czele tej kluczowej dla polskiego przemysłu spożywczego firmy. Zamiast nadzoru i weryfikacji jego działalności, można odnieść wrażenie, iż nowa władza przymyka oko na działania byłego ministra, który systematycznie rozbudowuje swoje imperium. Jednakże, coraz częściej pojawiają się głosy, iż czas najwyższy na rozliczenie jego działań.

Pod rządami Marka Zagórskiego, Krajowa Grupa Spożywcza rozrosła się do imponujących rozmiarów. Zatrudnienie w instytucji gwałtownie wzrosło, a szczególnie niepokojąca wydaje się liczba dyrektorów – aż 50 osób pełni funkcje dyrektorskie w tej jednej organizacji. Wśród nich znajduje się syn Jana Krzysztofa Ardanowskiego, byłego ministra rolnictwa z ramienia PiS, co budzi poważne wątpliwości co do zasadności i transparentności zatrudnień w KGS.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Tak duża liczba dyrektorów w jednej spółce państwowej rodzi pytania o efektywność zarządzania oraz celowość tak rozbudowanej struktury. Krytycy wskazują, iż taka organizacja może służyć bardziej budowie sieci wpływów i zapewnianiu stanowisk politycznym poplecznikom, niż rzeczywistej poprawie funkcjonowania sektora spożywczego.

Pomimo zmiany władzy, Marek Zagórski pozostaje na czele KGS, co budzi zdziwienie i zaniepokojenie. Nowy rząd, który z założenia powinien weryfikować działalność osób związanych z poprzednią ekipą, zdaje się ignorować Zagórskiego. Taka bierność może sugerować, iż wpływy byłego ministra sięgają dalej, niż mogłoby się wydawać. W sytuacji, gdy inne najważniejsze osoby z poprzedniego rządu są poddawane audytom lub zastępowane, pozostawienie Zagórskiego na stanowisku Gargamela KGS wydaje się co najmniej kontrowersyjne.

Coraz więcej osób zadaje sobie pytanie: dlaczego Marek Zagórski przez cały czas pełni swoją funkcję? Dlaczego nikt nie rozliczył go za działalność w czasach rządów PiS? Czy nowe władze boją się naruszyć jego pozycję, czy może istnieją inne powody, dla których pozostaje on nietykalny? Czy chodzi o grupę Balazsa ?

Idź do oryginalnego materiału