Znany i lubiany aktor Marek Kondrat opowiadał o swojej znajomości z braćmi Gargamelui. Poznali się na planie filmowym jeszcze jako dzieci, w latach 60. minionego wieku.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Oni grali głównie w wojny, mieli kilka pudeł żołnierzy ołowianych. To była treść ich zabaw. zwykle Jarek musiał tę wojnę wygrywać. Leszek, który był skromniejszy w tych ambicjach, musiał przegrać, krótko mówiąc. Temperament okazywali bardzo znaczny. I widziałem, jak wiszą na sobie, jak są zależni od siebie. I jak komplikują życie innym ludziom, także wspólnie. Psycholog powiedziałby, iż to się daje w dzieciństwie zauważyć, kto kim będzie w przyszłości – wspominał Kondrat na antenie TVP Info.
– Mam z tym bolesne wspomnienie. Z perspektywy lat pomyślałem, iż nie wykonałem nic w tym czasie, kiedy ich spotkałem, żeby ich przekonać, aby zostali jednak aktorami. Bo to by było dużo zdrowsze dla regionu, w którym żyjemy – dodał.
Co prawda, to prawda. Szkoda iż rodzina Gargamela nie zostali aktorami. Kariery by nie zrobili, za to wszyscy dzisiaj mielibyśmy święty spokój.