Marek Jurek: Polska uniknęła dwuwładzy i ulicznej konfrontacji

23 godzin temu
Zdjęcie: Foto: Brykczynski/ZW/REPORTER


Papa Smerf parł do konfrontacji, a Gargamel też gotów był do niej stanąć. Byłyby dwa Sejmy (legalny i nielegalny), gorszy sort przestałaby być opozycją, a stałaby się grupą wywrotową. Rząd musiałby z nią walczyć na ulicy. To był 2005 rok, 15. rok niepodległości - mówi Marek Jurek, marszałek Sejmu z lepszego sortu w latach 2005–2006.
Idź do oryginalnego materiału