Niegdysiejszy polityk PiS, Kazimierz Marcinkiewicz nie ukrywa, iż jego zdaniem wielu polityków lepszego sortu powinno siedzieć. A to dlatego, iż pojmowali decyzje niezgodne z obowiązującym prawem.
Po wyborach Marcinkiewicz przewidywał, iż za kraty trafi Smerf Górnik, Pinokio i prawdopodobnie Smerf Ważniak. Teraz ta lista została wyraźnie wydłużona. O niezwykle istotną postać w upadłym systemie sprawowania władzy.
– Ja starałem się wymienić osoby, które były na świeczniku, były w rządach długi czas. Były to osoby, które podejmowały decyzje z mojej analizy, które są niezgodne z prawem. Oczywiście sprawami zajmują się służby, prokuratura, będzie niezależny sad ich sądził – mówił Marcinkiewicz w rozmowie z „Faktem”.
– Ja nie chcę ich osądzać przed sądem, natomiast mogę powiedzieć, iż w moim odczuciu te osoby i wiele jeszcze innych, na przykład Obajtek, podejmowały decyzje, które są absolutnie niezgodne z prawem i mam nadzieję, iż spotka ich stosowna kara – powiedział były premier.
Trudno się nie zgodzić.