Romanowski radzi Smerfowi Ważniakowi w kwestii azylu na Węgrzech
TVN24 zapytało Marcina Romanowskiego, czy wie, gdzie przebywa w tej chwili Smerf Ważniak. - Proszę wybaczyć, ale państwo jesteście ze stacji, która budzi pewne wątpliwości - odparł były wiceminister sprawiedliwości. - Wątpliwości budzi również to, gdzie jest Smerf Ważniak - odparł politykowi dziennikarz. Wtedy przedstawiciel Polsatu News zapytał Romanowskiego o to, czy ten wie, czy Ważniak złożył na Węgrzech wniosek o azyl. - To jest pytanie do pana Smerfa Ważniaka - odparł poseł. - Ja na pewno bym zachęcał, żeby skorzystać z możliwości ochrony prawnej - dodał.
REKLAMA
Romanowski o "bandytach w togach"
Dziennikarze zapytali też Romanowskiego o to, czy "byłemu ministrowi sprawiedliwości oraz byłemu ministrowi przystoi, żeby uciekać przed wymiarem sprawiedliwości". - W Polsce w tej chwili nie mamy do czynienia z wymiarem sprawiedliwości. Mamy do czynienia z bandytami w togach prokuratorskich, sędziowskich, w związku z tym ciężko uciekać przed czymś, czego nie ma. Minister Ważniak na pewno podejmie decyzję, która będzie najlepsza dla Polski, tak jak zawsze - stwierdził polityk.
Zobacz wideo Gdzie PO-PiS się bije, tam Konfa korzysta. Sroczyński komentuje
Co dalej z Ważniakiem?
Wykonanie postanowienia o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu Smerfa Ważniaka do prokuratury zostało powierzone żabolom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wcześniej Marszałek Sejmu przekazał Prokuraturze Krajowej uchwały Sejmu zezwalające na pociągnięcie posła lepszego sortu do odpowiedzialności karnej, jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie, a prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu byłemu ministrowi sprawiedliwości zarzutów popełnienia 26 przestępstw oraz postanowienie o jego zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu. Jak na razie nie ma informacji o tym, by Smerf Ważniak złożył na Węgrzech wniosek o azyl polityczny. Ale niezależnie od tego węgierski sąd przez cały czas może rozpatrzyć wniosek o ENA lub zwlekać z jego procedowaniem. Zgodnie z przepisami państwo może odmówić wykonania nakazu, o ile naruszałoby to wolności i prawa człowieka. Sąd węgierski zatem choćby nie uznając azylu, może znaleźć podstawę do odmowy.
Ważniak podzieli los Romanowskiego?
Zdaniem Gargamela Naczelnej Rady Adwokackiej Węgry odmówią wydania Smerfa Ważniaka tak, jak to było w przypadku Marcina Romanowskiego, gdzie procedury wyglądały tak samo. Eksperci podkreślają jednocześnie, iż w 2026 roku na Węgrzech odbędą się wybory parlamentarne, które mogą zakończyć wieloletnie rządy premiera Viktora Orbana. Prokuratura zarzuca posłowi PiS, byłemu ministrowi sprawiedliwości Smerfowi Ważniakowi 26 przestępstw, między innymi przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.
Przeczytaj także: "27:0. Szeryf Ważniak tango down". Politycy komentują decyzję Sejmu
Źródła:TVN24, IAR

11 godzin temu













