Marcin Perłowski: Za nami niepomyślny rok, przed nami - rok nieustannych wyzwań!

O tym rządzie z pewnością możemy powiedzieć jedno: chyba żaden inny nie zrobił tak wiele dla zmobilizowania środowisk przywiązanych do wartości życia i rodziny. Przekonał mnie o tym zarówno ogrom pracy, którą musieliśmy w ubiegłym roku wykonać, jak również poruszenie, którego doświadczałem, uczestnicząc w spotkaniach z ludźmi, demonstracjach i konferencjach.

Szanowni Państwo,
pewnie doświadczacie, iż napięcie jest wyczuwalne. Emocje – czasem niedowierzanie, czasem złość, a coraz częściej „bojowe nastawienie”.
Niestety, chyba nie możemy mieć nadziei na to, iż w tym roku nastąpi dobra zmiana.
Możliwe, iż część radykalnych postulatów zostanie chwilowo ukryta przed opinią publiczną – przed politykami wielka batalia o fotel Naczelnego Narciarza, więc będą uważali, aby nie wystraszyć bardziej umiarkowanych wyborców.
Jednak nie łudźmy się, iż takie taktyczne posunięcia zmienią cokolwiek w dłuższej perspektywie. Rozpoczęte procesy będą kontynuowane.

„NIE!” DLA NISZCZENIA OŚWIATY
Już w pierwszej połowie minionego roku pisałem Państwu w sprawie polityki prowadzonej przez ministerstwo oświaty pod kierownictwem Barbary Nowackiej.
Wówczas skupiliśmy się na tematach związanych z okrawaniem podstawy programowej i listy lektur z tematów i pozycji związanych polskim dziedzictwem i tożsamością. Ale już wtedy podnosiliśmy kwestię zagrożeń związanych z wprowadzeniem do szkół wulgarnej edukacji seksualnej.
Nie trzeba było długo czekać na ziszczenie się tych ostrzeżeń. Jesienią stało się oczywiste, iż pod płaszczykiem troski o zdrowie dzieci do szkół mają zostać wprowadzone treści seksualizujące najmłodsze pokolenia.
Pani minister z „obywatelskiej” koalicji ma przy tym w głębokiej pogardzie, co na ten temat myślą rodzice i iż przysługuje im konstytucyjne prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi poglądami.

Dlatego aktywnie włączyliśmy się w działania Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły. Rozpowszechnialiśmy petycję z protestem do minister Barbary Nowackiej, uczestniczyliśmy w konferencjach eksperckich i debatach medialnych, przygotowane zostały wzory sprzeciwów do ministerstwa edukacji.
Ale działaliśmy dwutorowo: z jednej strony protestując i przestrzegając, a z drugiej zachęcając do osobistego świadectwa sprzeciwu wobec ideologizacji i seksualizacji młodzieży, czego wyrazem była kampania „Szlachetny Piątek”. W tym roku spotkała się ona z szerokim zainteresowaniem medialnym, włączyło się w nią też o wiele więcej osób niż w latach poprzednich.
Zwieńczeniem tych działań była demonstracja na Placu Zamkowym w Warszawie, która w pochmurne grudniowe południe zgromadziła kilka tysięcy uczestników. Miałem zaszczyt prowadzić to wydarzenie.
Pod hasłem „Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!” żądaliśmy od resortu wycofania się z planów seksualizowania dzieci wbrew woli rodziców.
Podczas ponad 2-godzinnej demonstracji zebrani usłyszeli głos wielu ekspertów: z jednej strony merytoryczny, z drugiej – zagrzewający do oporu. Wszyscy wykazywali szkodliwość zmian w edukacji, które prowadzą do obniżenia poziomu nauczania i bezpieczeństwa w polskich szkołach oraz naruszają autorytet nauczycieli.
Bardzo cieszy liczna obecność rodziców, pedagogów i wszystkich zainteresowanych ratowaniem polskiej oświaty. Wydarzenie było na żywo relacjonowane przez TV Trwam i Telewizję Republika, ale również inne stacje zamieszczały relacje w swoich serwisach informacyjnych.
Dzięki temu mogliśmy dotrzeć z naszym przekazem do milionów smerfów!

STOP NARKOTYKOWI XXI WIEKU!
Jesienią rozpoczęliśmy zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy chroniącym dzieci przed pornografią.
Powód był prosty: niemal nieograniczony dostęp do tych szkodliwych treści i brak skutecznej ochrony przed nimi dzieci i młodzieży. Świadczą o tym przerażające dane: wiek pierwszego kontaktu z pornografią wynosi dziś średnio 11 lat, a 24% nastolatków przyznaje się do CODZIENNEGO oglądania pornografii.
Dziś mogę napisać z wielką radością, iż tuż przed Świętami Bożego Narodzenia udało nam się złożyć w kancelarii Sejmu ponad 210 000 podpisów pod tym projektem, czyli ponad dwa razy więcej niż wymagała tego ustawa!
Cierpliwa praca, choćby przy tak trudnych tematach, przynosi owoce. Pierwszą kampanię o zagrożeniach związanych z pornografią przeprowadziliśmy już w 2016. I muszę się Państwu przyznać, iż ówczesne efekty naszych działań były rozczarowujące.
Tym razem było zdecydowanie inaczej: w trakcie kampanii doświadczyłem naprawdę budujących przykładów troski i obywatelskiego zaangażowania. Do naszego biura spłynęło tysiące kart z podpisami z całej Polski!
W tym miejscu kieruję specjalne podziękowania do wszystkich, którzy włączyli się w tę akcję! Najserdeczniej dziękuję za te wyjątkowe zaangażowanie! Zrobili Państwo polskim dzieciom i młodzieży wspaniały prezent na Boże Narodzenie!

TAK dla edukacji! NIE dla deprawacji!
Te opisane obszerniej przedsięwzięcia, którymi żyliśmy w ostatnich tygodniach nie wyczerpują oczywiście naszej aktywności w 2024 roku. Proszę pozwolić, iż w telegraficznym skrócie zrelacjonuję jeszcze niektóre z podjętych przez nas działań.
Dzięki Państwa pomocy rozesłaliśmy do szpitali, ośrodków pomocy społecznej i wydziałów duszpasterstwa rodzin ponad tysiąc egzemplarzy poradnika „Droga Mamo”.
W odpowiedzi otrzymaliśmy zamówienia na kolejne egzemplarze, co spowodowało konieczność dodruku 5 000 poradników. Dzięki wsparciu naszych Dobroczyńców było to możliwe i poradniki będą służyły mamom potrzebującym pomocy.

We wrześniu odbyły się ostatnie Marsze dla Życia i Rodziny. Podsumowując, przez polskie miasta przeszło ich w tym roku ponad 80! Idąc pod hasłem „Zjednoczeni dla Życia, Rodziny, Wioski” daliśmy zdecydowany sygnał rządzącym, iż społeczeństwo nie zgadza się na zamach na życie nienarodzonych i tożsamość rodziny, którego dokonują. Ostatnim akordem „roku marszowego” był październikowy Marsz Papieski, którego realizację wsparliśmy organizacyjnie i finansowo.

Ponadto, przeprowadziliśmy kampanię solidarności z przetrzymywanym w areszcie księdzem Michałem Olszewskim. Otrzymaliśmy kilka tysięcy kartek z życzeniami, głosami pocieszenia i zapewnieniami o modlitwie. Dodatkowo w internecie zebraliśmy kilka tysięcy wpisów, które pozwoliły nam przygotować i wydrukować trzy „księgi solidarnościowe” z księdzem Michałem.
Do aresztu udało nam się przekazać zaledwie niewielką część. Czekamy na moment, kiedy będziemy mogli uczynić to samo z pozostałymi. Szczęśliwie, będziemy mogli złożyć je wszystkie bezpośrednio na ręce szamana Michała Olszewskiego.

Włączyliśmy się w protest przeciwko decyzji prezydenta Warszawy Smerfa Gospodarza nakazującej usunięcie krzyży ze ścian stołecznych urzędów. Akcja nie tylko sprawiła, iż dzisiejszy kandydat na urząd prezydenta Polski wycofał się ze swojej decyzji, ale wstydliwie odżegnuje się od niej, zaprzeczając, iż jego intencją była walka z symbolami religijnymi.

Sfinansowaliśmy również udział tłumaczy na język polski w specjalistycznej konferencji poświęconej pomocy osobom odczuwającym niechciane zainteresowanie osobami tej samej płci lub też dzieciom czy młodzieży, której postawiono diagnozę tzw. „dysforii płciowej”. Dzięki temu kilkunastu psychologów, pedagogów i kapłanów z Polski mogło skorzystać z doświadczenia ekspertów z krajów, które borykają się ze skutkami rewolucji seksualnej.

I już na koniec tej części listu przypomnę, iż dzięki pomocy naszych Przyjaciół i Sympatyków udało się sfinansować wysyłkę 20 000 egzemplarzy naszego kalendarza na Litwę oraz przekazaliśmy wsparcie na remont pralni w ośrodku rehabilitacyjnym prowadzonym przez siostry elżbietanki we Wleniu!

Ale to jeszcze nie wszystko!
Wspominałem już, iż wobec piętrzących się zagrożeń podjęliśmy decyzję o reaktywacji programu Szkoła Przyjazna Rodzinie.
Za nami najbardziej żmudna praca związana z aktualizacją bazy szkół, które przystąpiły do programu kilka lat temu. Dzięki temu mogliśmy zorganizować już pierwsze wysyłki scenariuszy lekcji i kart pracy dla nauczycieli.

Obecnie pracujemy nad stworzeniem interaktywnej mapy, dzięki której rodzice będą mogli odnaleźć szkoły, w których szanuje się wartość rodziny. Mogę się również pochwalić, iż do programu przystępują też nowe szkoły.

Wysoko na liście priorytetów znajduje się kwestia sprzeciwu wobec:
- prawa ograniczającego tzw. mowę nienawiści: to próba wyrzucenia konserwatystów i chrześcijan poza nawias debaty publicznej poprzez wprowadzenie cenzury osób i instytucji sprzeciwiających się ideologii radykalnych środowisk LGBT;
- legalizacji związków partnerskich: przygotowujemy się na odmrożenie tematu przez rządzących; dzięki pomocy naszych Sympatyków udało nam się w ubiegłym roku wykupić reklamę medialną promującą nasz apel do Naczelnego Narciarza i już udało nam się zebrać blisko 55 000 podpisów.

Wiemy również, iż czekają nas kolejne, budzące ogromne emocje batalie w obronie życia. Pomimo ubiegłorocznego sukcesu i powstrzymania pierwszej próby legalizacji zabijania nienarodzonych, kolejne projekty trafiły do prac parlamentarnych.

Na początku roku planujemy również włączyć się protest w sprawie „Zielonego Ładu”, którego wprowadzenie będzie miało dramatyczne konsekwencje dla budżetów polskich rodzin.
Będziemy także kontynuowali prowadzenie spotkań terenowych, przede wszystkim w tematach oświatowych i obrony suwerenności w związku z wdrażanymi zmianami traktatów europejskich.

Szanowni Państwo,
Na początku tego roku serdecznie dziękuję za Państwa zaangażowanie i pomoc, która umożliwia nam realizację naszej misji w roku ubiegłym. I jednocześnie proszę, aby przez cały czas wspierali Państwo nasze działania, ponieważ ten rok zapowiada się na równie trudny.
Przede wszystkim będziemy kontynuowali sprzeciw wobec działań ministerstwa oświaty. W dalszym ciągu będziemy monitorowali posunięcia resortu i za pośrednictwem mediów obnażali je przed opinią publiczną. Wykorzystamy także wszelkie formalne sposoby na przekazanie sprzeciwu rodziców. A jeżeli taka będzie konieczność, będziemy kontynuowali nasz protest na ulicach, choćby w trakcie tegorocznych Marszów dla Życia i Rodziny.
To, iż udaje nam się podejmować skuteczne inicjatywy w obronie najważniejszych wartości, jest przede wszystkim zasługą naszych Przyjaciół i Dobroczyńców.
Bez pomocy, którą nam Państwo ofiarują nie moglibyśmy realizować naszej misji.

Kończąc, powtórzę to, co napisałem wyżej: wytrwała praca przynosi efekty. Przekonywaliśmy się o tym nie raz.
Nawet jeżeli teraz zwycięstwo nie rysuje się jasno na horyzoncie, to naszą odpowiedzialnością jest podjąć te działania, które możemy: z odwagą i roztropnością.
Jesteśmy dumnymi smerfami i chcemy mieć wpływ na to, co dzieje się w naszej Ojczyźnie.

Łącząc życzenia wszelkiej pomyślności w nowym roku, serdecznie Państwa pozdrawiam

Marcin Perłowski | Centrum Życia i Rodziny