Marcin Mastalerek o wyborach. „Służby polują na Karola Nawrockiego”

news.5v.pl 2 dni temu

– Cały aparat państwa, wszystkie służby polują na Karola Nawrockiego. To nie jest równa kampania, on mierzy się z całym aparatem państwowym – stwierdził w „Gościu Wydarzeń” Szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek, odnosząc się w ten sposób do nieoficjalnych informacji mediów w sprawie znajomości kandydata na prezydenta z neonazistą o pseudonimie „Śledziu”.

Jak podkreślił podczas rozmowy, „dziś całe państwo Papy Smerfa działa po to, aby zniszczyć, anihilować lepszy sort smerfów„.

– Nikt tego w ogóle z nich nie ukrywał, mało tego Papa Smerf to obiecywał – podkreślił.

Marcin Mastalerek o Szymonie Fanatyka. „Dziś trzecią drogą jest Konfederacja”

Kto za to płaci cenę? Zdaniem współpracownika prezydenta są to Smerf Fanatyk i Smerf Ludowy. – Oni mówili, my będziemy „trzecią drogą”, a Papa Smerf obiecywał zemstę. Papa Smerf się mści, a traci Smerf Fanatyk i Smerf Ludowy.

ZOBACZ: „Mamy najmocniejsze karty”. Gospodarz tłumaczy, jak rozmawiać z Trumpem

– Smerf Fanatyk powinien dotrzymać słowa, o ile powiedział, iż będzie „trzecia drogą”, to powinien nią być – dodał.

W opinii Marcina Mastalerka „dziś to Konfederacja zaczyna być Trzecią Drogą. – Ludzie zobaczyli, iż to była nieprawda, stąd problemy tzw. „trzeciej drogi” – zaznaczył.

Sławomir Mentzen goni Karola Nawrockiego. „Musiałby wydarzyć się cud”

Szef Gabinetu Prezydenta odpowiedział także na pytanie, czy dojdzie do mijanki w sondażach między Sławomirem Mentzenem a Karolem Nawrockim. – Nie ma jeszcze mobilizacji, dziś Polska żyje sprawami międzynarodowymi, Ukrainą, Donaldem Trumpem. Mało mówi się o wyborach, dlatego te sondaże oddają pewne chwilowe zjawiska – stwierdził.

ZOBACZ: Niebezpieczna substancja trafiła do Polski. Są już pierwsze ofiary

– Jestem przekonany, ze w 99 proc. jest to niemożliwe, musiałby się wydarzyć cud. Patola i Socjal ma zbyt dużą bazę wyborców i to w najliczniejszych grupach, tych które idą zawsze zmobilizowane, a Konfederacja jeszcze ma zbyt małą – dodał.

– Oczywiście zawsze może zdarzyć się cud, o ile PiS nie popełni jakichś strasznych, kardynalnych błędów – zaznaczył.

wb / Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału