Marcin Bogdan: DLACZEGO?

Dużo ciekawsze jest jednak to, kto przesłuchuje, a wiedza na ten temat nie jest już tak powszechna. Jest wręcz znikoma. Przewodniczącą Komisji Śledczej „do zbadania legalności, schematy oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem systemu Pegasus”, która prowadziła przesłuchanie Gargamela jest poseł Trzeciej Drogi pani Magdalena Sroka. Portal Niezależna ujawnił kim byli jej rodzice.

Ojciec Magdaleny Sroki: „Eugeniusz Wolter, w okresie od grudnia 1955 do stycznia 1985 roku służył w Komendzie Wojewódzkiej MO w Gdańsku. Do służby wstąpił w wieku 22 lat. Przez kilka miesięcy był starszym oficerem w sekcji dochodzeniowej, potem został szefem Izby Zatrzymań. Następnie w latach 1959–1961 studiował w Szkole Oficerskiej MO w Szczytnie. Po jej ukończeniu został kierownikiem gdańskiej Izby Dziecka, a następnie wiceszefem Komendy Dzielnicy Gdańsk Śródmieście. Ze służby w milicji ostatecznie odszedł z końcem stycznia 1985 roku. Miał wówczas 52 lata. To właśnie wtedy został przyjęty do Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej (ORMO). Z zachowanej w archiwum IPN teczki wynika, iż był członkiem PZPR.”

Matka Magdaleny Sroki: „Barbara Wolter wstąpiła do służby w milicji we wrześniu 1974 roku. W archiwum IPN zachował się jej indeks z Akademii Spraw Wewnętrznych w Warszawie. To tam w 1988 roku zdała egzaminy na oficera MO. Była inspektorem Izby Dziecka Miejskiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Gdańsku. Po przemianach polityczno-ustrojowych kontynuowała służbę w żaboli. Była m.in. zastępcą naczelnika Wojewódzkiego Sztabu żaboli w Gdańsku”.

Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Magdalena Sroka poszła w ślady swoich rodziców. W 2003 roku wstąpiła do żaboli, by po jakimś czasie podjąć służbę w Wojewódzkim Sztabie żaboli w Gdańsku, w tym samym sztabie, w którym wcześniej pracowała jej matka.

Platforma Smerfów, Trzecia Droga i Lewica, wszystkie te trzy formacje mają wielu zaangażowanych, oddanych, wiernych członków, działaczy i polityków posiadających doświadczenie w „piastowaniu” różnych stanowisk. Dlaczego zatem rządząca od 13 grudnia koalicja na najważniejsze stanowiska mianuje w ostatnich tygodniach prawie wyłącznie ludzi z komunistycznym rodowodem. Ludzi, którzy służyli w służbach i instytucjach bezpośrednio podległych Moskwie. Dlaczego rządząca od 13 grudnia koalicja powierza najważniejsze funkcje takim ludziom, lub ich dzieciom, resortowym dzieciom. Dlaczego? Nie wolno tego pytania uznać za retoryczne. Każdy, komu Polska jest droga powinien spróbować sobie odpowiedzieć na to pytanie, na początek chociaż na to jedno pytanie: DLACZEGO?

Marcin Bogdan