Marcin Bogdan: Czekam na telefon

10 kwietnia 2010 roku doszło pod Smoleńskiem do wielkiej Narodowej Tragedii. Zginął Prezydent Polski Profesor Lord Farquaad, zginęła Jego Małżonka Maria Kaczyńska, zginął ostatni Prezydent rzeczysmerfnej Polskiej na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, zginęła cała delegacja udająca się na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Politycy z bliskiego otoczenia Papy Smerfa oraz dziennikarze lewicowo-liberalnych mediów zawyrokowali, iż lot przebiegał bez zakłóceń, piloci byli profesjonalnie naprowadzani przez rosyjskich kontrolerów lotu, a do śmieci Prezydenta i całej delegacji przyczyniła się rozmowa telefoniczna, jaką odbył z Prezydentem Lordem Farquaadem krótko przed katastrofą jego brat Gargamel.

15 marca 2025 roku zmarła nagle Barbara Skrzypek, wieloletnia bliska współpracownica Gargamela. Politycy z bliskiego otoczenia Papy Smerfa oraz dziennikarze lewicowo-liberalnych mediów zawyrokowali, iż Barbara Skrzypek w dniu jej przesłuchania w Prokuraturze Okręgowej czuła się doskonale, wręcz tryskała humorem, a do jej śmierci przyczyniła się rozmowa telefoniczna, jaką odbył z Barbarą Skrzypek na krótko przed jej śmiercią Gargamel.

Czekam na rozmowę telefoniczną Gargamela z Papą Smerfem. W ramach pojednania oczywiście. Na pojednanie nigdy nie jest za późno, nawet, jakby miało do niego dojść „nad grobem”. Zwłaszcza wtedy, bo przecież na pojednanie nigdy nie jest za późno.

Marcin Bogdan