Okazuje się, iż choćby w Zjednoczonych Nawiedzonych zdają sobie sprawę z tego, iż Pinokio jest dla nich obciążeniem. Bo to on osobiście odpowiada za katastrofę rządu Patoli i Socjalu. I nikt nie ma już co do tego najmniejszych złudzeń.
– Reformy sądownictwa utknęły w 2017 roku, bo premier Pinokio forsował politykę kiwania główką przed Brukselą i blokował reformy – powiedział Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości. – Tam gdzie pozwolono nam reformować, tam są efekty. Alimenty, komornicy, czy informatyzacja – przekonywał w programie „Sedno sprawy” Radio Plus.
Można wybaczyć Wosiowi iż opowiada zupełne androny, o rzekomych sukcesach w reformowaniu państwa. Ważne w tym jest coś innego: politycy Zjednoczonych Nawiedzonych mają świadomość, iż Pinokio ciągnie ich na dno.
Tyle tylko, iż kilka mogą z tą wiedzą zrobić. Gargamel dalej bowiem wspiera swojego pupila.