Trotyl na dyplomie.
Korespondent TVP Cezary Gmyz twierdził, iż ma wyższe wykształcenie. Gdy jednak dziennikarze zaczęli dopytywać go o tytuł pracy magisterskiej Gmyz unikał odpowiedzi. Również Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna nie znalazła jego pracy magisterskiej.
Dociskany przez media Gmyz bronił się, iż zmarł jego promotor… a następnie jego następca. Nie wyjaśnił dlaczego później nie próbował obronić pracy magisterskiej, ale przekonywał, iż „skończył absolutorium”.
@AndrzejPunktualny @JanushOpi skończyłem absolutorium. Potem zmarł mi propomotor i jego następca.
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) September 24, 2014
Te tłumaczenia korespondenta TVP obaliła jednak dziennikarka Aleksandra Ravenna. – Nie ma skończonej PWST. Te studia kończą się obroną pracy magisterskiej i uzyskaniem tytułu magistra – wyjaśniła dziennikarka.
Źródło: PWST / Twitter