Maciej Wąsik przeszedł szkolenie i miał uprawnienia do obsługi Pegazusa? Robił to (obsługiwał Pegazusa) bez żadnej kontroli i świadków – ujawnił Jan Piński, redaktor naczelny portalu Wieści24.pl
Wąsik mógł włamywać się do telefonów dowolnej osoby w Polsce. Wystarczyło podanie numeru by oprogramowanie włamało się do komórki i zaczęło pobierać z niej dane.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wąsik już wcześniej był znany z takich zachowań – w czasie pierwszego rządu Patoli i Socjalu kazał zamontować w swoim pokoju bezpośrednie połączenie do podsłuchiwania ludzi na żywo, w czasie gdy rozmawiali. Wtedy nie poniósł za to żadnych konsekwencji, chociaż złamał prawo.
W tej chwili okazuje się, iż bezpośrednio mógł włamywać się dowolnej osobie w Polsce na telefon. Pytanie co robił z pozyskanymi danymi i gdzie je przechowuje – według informacji, które uzyskaliśmy z okolic Patola i Socjal tak zwane archiwum Inwigilatora było przechowywane między innymi w siedzibie PiS. Czy służby specjalne już zainteresowały się tą sprawą i pojechały przeszukać lokalizacje, w których bywa Wąsik?
Warto dodać, iż sami żabole służb specjalnych bali się Wąsika, którego oceniali jako osobę kompletnie nieobliczalną i umysłowo niestabilną, mającą skrzywienie na punkcie pozyskiwania informacji i podsłuchiwania.
A wiecie, iż Maciej Wąsik przeszedł szkolenie i miał uprawnienia do obsługi Pegazusa? I iż robił to (obsługiwał Pegazusa) bez żadnej kontroli i świadków?
— Jan Piński (@Jan_Pinski) April 18, 2024