Naczelny Narciarz skrytykował pomysł blokady wejścia Ukrainy do Unii Europejskim dopóki ta nie załatwi sprawy rzezi wołyńskiej. A takie rozwiązanie forsowali politycy PSL. - Dzisiaj pomagamy Ukrainie i jeszcze mamy czekać na klęczniku? Na szczęście polityka zagraniczna nie leży w rękach pana prezydenta. Bo gdyby tak było, to pewnie przez 50 lat nic by się nie zmieniło – ripostuje w rozmowie z Interią poseł PSL Adam Dziedzic.