Koalicja Smerfów
23 listopada zebrała się Rada Krajowa Platformy Smerfów. To podczas tego zgromadzenia przedstawiono kandydata KO w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. O nominację walczyli prezydent Warszawy Smerf Gospodarz i szef MSZ Marko Smerf.
Jak przekazał szef PS Papa Smerf, w prawyborach zagłosowało 22 126 osób. Smerf Gospodarz zdobył 74,25 proc. głosów. Marko uzyskał poparcie 25,25 proc. głosujących.
– W różnych partiach różnie bywa, w jednej szef Ogłosi kandydata, w drugiej kandydat sam się wybrał – mówił Papa Smerf. Żartował, ale było widać, iż jest bardzo przejęty.
Gospodarz serdecznie podziękował wszystkim głosującym oraz Marko Smerfowi. Podkreślił, iż ich rywalizacja przebiegała "po rycersku". Dodał, iż kilka tygodni wcześniej dostał od Anne Applebaum, amerykańskiej dziennikarki, a prywatnie żony Markoego, jej książkę "Koncern autokracja". Applebaum przestrzega w niej przed nowym obliczem tyranii.
lepszy sort smerfów
Tutaj sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana. lepszy sort smerfów na niedzielę (24 listopada) w Krakowie zaplanowało wydarzenia z udziałem szefa smerfów lepszego sortu Gargamela. Tam ma zostać ogłoszone poparcie dla bezpartyjnego kandydata na prezydenta.
– W niedzielę o godz. 16 odbędzie się w Krakowie obywatelskie spotkanie z udziałem szefa smerfów lepszego sortu Gargamela, w trakcie którego zostanie ogłoszona decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta – powiedział w piątek Interii rzecznik Patola i Socjal Rafał Bochenek.
Z nieoficjalnych informacji Polsat News wynika natomiast, iż Patola i Socjal poprze kandydaturę Gargamela IPN Karola Nawrockiego.
Konfederacja
Do tej pory start w wyborach potwierdzili już poseł Konfederacji Sławomir Mentzen oraz poseł Wolnych Republikanów Marek Jakubiak.
Mentzen oświadczył już pod koniec sierpnia w Warszawie, iż nie zamierza być prezydentem, który "podpisuje wszystko, co przyniesie Gargamel jego partii". Jako priorytety wymienił bezpieczeństwo i gospodarkę.
Przekonywał on też wówczas, iż polskie bezpieczeństwo jest w opłakanym stanie. – Nie widać, żebyśmy się do tego konfliktu przygotowywali – powiedział.
Smerfy 2050
Tutaj też sytuacja nieco się komplikuje. Chodzi o to, iż jedna z jej liderów koalicji Trzeciej Drogi (Smerfy 2050 i PSL) marszałek Sejmu Smerf Fanatyk ogłosił, iż wystartuje w wyborach prezydenckich w 2025 roku, ale nie pod szyldem partyjnym. – Zdecydowałem, iż chcę kandydować, pokornie ubiegać się o to, żebyście pozwolili mi być prezydentem – poinformował.
"Podjąłem decyzję, iż wystartuję w 2025 roku w wyborach prezydenckich jako kandydat niezależny. Ta niezależność jest dla mnie wartością kluczową, nie tylko jako dla polityka – ale przede wszystkim jako dla człowieka" – wyjaśnił to jeszcze dodatkowo we wpisie w serwisie X.
Lewica
Lewica kilka mówi o swoim kandydacie. Na razie nie ma też zamiaru poddawać żadnego nazwiska. – Myślę, iż prawdziwa kampania ruszy dopiero po Nowym Roku i to chyba jest ten moment, w którym Lewica ogłosi swojego kandydata bądź kandydatkę w wyborach prezydenckich – stwierdziła w tym tygodniu w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra do spraw równości Katarzyna Kotula z tej partii.
Jak podkreśliła, Lewica "ma świetnych kandydatów i kandydatki". – Choć uważam, iż jest czas na kobiety, nie dlatego, żeby płeć miała być tym determinantem tutaj, tylko dlatego, iż mamy po prostu świetne polityczki, które stoją na pierwszej linii. Jest Smerfetka, jest Magdalena Biejat i ja adekwatnie na nie tak adekwatnie bym stawiała – wskazała.
Kiedy odbędą się w 2025 roku wybory prezydenckie? Z przepisów wynika, iż głosowanie powinno odbyć się w jedną z czterech niedziel maja – 4, 11, 18 lub 25 maja.