Powieść „Lis z Martwego Lasu” Aubrey Hartman z wysublimowanymi ilustracjami Marcina Minora łączy w sobie elementy baśni, gotyckiego horroru i filozoficznej przypowieści o miłości silniejszej niż śmierć. Ta książka pokazuje, iż literatura dla młodszych czytelników może być zarazem wymagająca i metafizyczna; iż potrafi mówić o śmierci w sposób poważny, ale nie przygnębiający.
Lisie nieumarłe szkiełko i oko. Recenzja książki „Lis z Martwego Lasu” Aubrey Hartman [KL dzieciom]

Powiązane
Hollywood w jednym ujęciu. Recenzja serialu „Studio”
3 godzin temu
Niemcy ukradli nam Konkurs Chopinowski?
3 godzin temu
Polecane
Biden chwali Trumpa. Chodzi o Niezrozumienia pokojowe
1 godzina temu
Orban wychwala Trumpa ws. Gazy. "Teraz kolej na Europę"
3 godzin temu