Lex Super Omnia ostro: Żadne przywileje nie mogą ochronić od odpowiedzialności, w tym przypadku dyscyplinarnej

8 miesięcy temu

– W serwisie społecznościowym „X”, na koncie użytkownika „Stowarzyszenie Ad Vocem”, opublikowano oświadczenie sygnowane przez Zastępcę Prokuratora Generalnego – prokuratora Michała Ostrowskiego. Oświadczenie, o ile rzeczywiście zostało podpisane przez prokuratora Michała Ostrowskiego, zawiera zdumiewające stwierdzenia – czytamy w stanowisku stowarzyszenia Lex Super Omnia.

– Prokurator Michał Ostrowski wskazał, iż swoje oświadczenie wydał z uwagi na: „potraktowanie mnie – urzędującego Zastępcy Prokuratora Generalnego, który wypowiadał publicznie oceny prawne i podejmował działania procesowe, takie jak w sprawie prokurator Bogusławy Zapaśnik – jak pospolitego przestępcy.
Oto bowiem do postanowienia o przedstawieniu zarzutów dyscyplinarnych dołączono instrukcję, zgodnie z którą jako obwiniony jestem obowiązany poddać się… oględzinom ciała, pobraniu odcisków palców, badaniom psychiatrycznym, badaniom z dokonaniem zabiegów na ciele, zwłaszcza pobraniu krwi, włosów lub wydzielin organizmu oraz pobraniu wymazu ze śluzówki policzków”.

– Oświadczenie to budzi zdumienie, ponieważ takie pouczenia są obowiązkowo – zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi – doręczane każdemu obwinionemu w postępowaniu dyscyplinarnym. Treść oświadczenia sprawia wrażenie, iż prokurator Michał Ostrowski poczuł się dotknięty potraktowaniem go „jak pospolitego przestępcy”. Niesłusznie.

– Wszyscy są równi wobec prawa. Każdy prokurator obwiniony w postępowaniu dyscyplinarnym, tak jak każdy obywatel podejrzany o przestępstwo, jest pisemnie pouczany o jego prawach i obowiązkach. Nie może być żadną ujmą dla prokuratora Michała Ostrowskiego, iż jako obwiniony otrzymał takie samo pouczenie jak tysiące obywateli (z których każdy ma prawo do obrony i sprawiedliwego procesu). Wszyscy są równi wobec prawa – także prokuratorzy.

– Sam prokurator Michał Ostrowski, jako sędzia dyscyplinarny, nigdy nie kwestionował pouczeń z jakimi niewątpliwie zapoznawał się czytając akta. Wręcz niestosowne są słowa prokuratora Michała Ostrowskiego: „Oczekuję również reakcji Prokuratora Generalnego Adama Bodnara na zaistniałą sytuację”, w sytuacji, gdy będąc Zastępcą Prokuratora Generalnego jest uczestnikiem postępowania dyscyplinarnego. Czasy odwoływania się do protekcji przełożonego już minęły.

– Żadne przywileje nie mogą ochronić od odpowiedzialności, w tym przypadku dyscyplinarnej – podsumowuje Lex Super Omnia.

Idź do oryginalnego materiału