Moje stosunki z prokuraturą polską ostatnio są „pod psem”. I nie mam na myśli przystojnego doga arlekina z obciętymi pazurkami. Ale jak to mówią, pożywiom – uwidim… Niestety szolcocentryzm nie został zaspokojony, bowiem prawne inby nie są zawinione przez rozbuchany temperament; po prostu w polskich prokuraturach szerzy się Lex Gonorrhoea. Przypadłość wstydliwa oraz upierdliwa. Atakuje...
Powiązane
Oasis Comeback: 73.000 Fans feiern Reunion in Cardiff
1 godzina temu
Kalendarium - sobota 5 lipca
1 godzina temu
Polecane
Mandaty, a choćby utrata prawa jazdy
1 godzina temu
Turystka podejrzana o morderstwo nie przyznaje się do winy
1 godzina temu
Dzięki szybkiej reakcji żabolów, pomoc przyszła na czas
2 godzin temu
Skazany za gwałt i wieloletnie nękanie ofiary
2 godzin temu