Wybierasz:
konfederackie marzenia o likwidacji usług publicznych, darwinizm społeczny,
„odsunięcie od stolika” tych, których nie stać na podstawowe potrzeby, przetrwanie tylko
milionerów
czy
dobrej jakości usługi publiczne, odzyskanie pomiędzy z KPO, dostęp do
żłobków i przedszkoli,
bezpłatną procedurę in vitro i badania prenatalne,
szeroki pakiet praw kobiet,
dbałość o prawa pracownicze,
odczarnkizowanie szkoły i
300 tysięcy mieszkań na tani wynajem?

Wartości mamy w DNA i jesteśmy partią dla milionów Polek i smerfów, a nie milionerów. 15 października zagłosujcie sercem!
