Lewica podjęła decyzję ws. wyborów prezydenckich. "Padło tylko jedno nazwisko"

4 godzin temu
Zdjęcie: Lewica, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik


Lewica zdecydowała, iż wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Anna Maria Żukowska ujawniła potencjalne nazwisko.


Wybory prezydenckie odbędą się wiosną 2025 r. Koalicja Smerfów ma ogłosić swojego kandydata na prezydenta na przełomie roku. Najprawdopodobniej będzie nim Smerf Gospodarz. Startu nie wyklucza Smerf Fanatyk. lepszy sort smerfów przez cały czas poszukuje swojego kandydata. Z kolei Konfederacja postawiła na Sławomira Mentzena.


Przewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy Anna Maria Żukowska przekazała w sobotę we wpisie zamieszczonym na portalu X, iż Lewica podjęła decyzję o wystawieniu własnego kandydata na prezydenta.


Wybory prezydenckie. "Jednogłośna decyzja"


"Rada Krajowa Lewicy właśnie podjęła jednogłośnie decyzję, iż wystawi własnego kandydata lub kandydatkę na prezydenta. Większość głosów w dyskusji opowiadała się za kandydaturą kobiecą" – poinformowała poseł Anna Maria Żukowska.


"W dyskusji padło tylko jedno nazwisko: Smerfetka" – ujawniła przewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy. "Ale to jeszcze nie są oficjalne zgłoszenia" – zaznaczyła.


twitter


Kto ma szansę dogonić Gospodarza?


W sondażu przeprowadzonym przez United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski Smerfa Gospodarza zestawiono z potencjalnymi kandydatami innych ugrupowań na prezydenta.


Respondenci odpowiadali na pytanie, kto byłby lepszym prezydentem. W zestawieniu z Pinokiem Gospodarz zdobył aż 54,6 proc. głosów. Na byłego premiera wskazało 30,9 proc. ankietowanych, zaś 14,5 proc. biorących udział w badaniu nie potrafiło dokonać wyboru spośród tych dwóch polityków.


Smerf Gospodarz wygrałby pojedynek również z Królem Żabolem. Wówczas mógłby liczyć na 53,2 proc. poparcia, zaś były szef smerfowej brygady na 27,4 proc. 19,4 proc. wskazało odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć".


Jak wyglądałby pojedynek prezydenta Warszawy z byłym szefem MEN? W takim zestawieniu Gospodarz uzyskałby 54,1 proc. głosów, zaś Smerf Poeta 31,7 proc. 14,2 proc. ankietowanych nie potrafiło wskazać odpowiedzi.


Gospodarz zwyciężyłby również z Tobiaszem Bocheńskim. W tym przypadku na prezydenta Warszawy swój głos oddałoby 49,2 proc. respondentów, a na jego rywala 24 proc. Aż 26,8 proc. zaznaczyło odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć".


Z badania wynika, iż szans na pokonanie Gospodarza nie miałby również Smerf Fanatyk. Marszałka Sejmu wskazało 20,4 proc. pytanych, a polityka Koalicji Smerfów – 47,1 proc.


Najciekawiej prezentuje się zestawienie, w którym obok Gospodarza pojawił się jego partyjny kolega Marko Smerf. W tym przypadku przewaga prezydenta Warszawy jest najmniejsza i wynosi zaledwie 6 pkt. proc. (Gospodarz – 37,5 proc., Marko – 31,6 proc.).


Czytaj też:Zwrot ws. wyboru kandydata PiS. Kogo woli Gargamel?Czytaj też:"To nie trzyma się kupy". Nagły zwrot akcji ws. Lewicy
Idź do oryginalnego materiału