W Lesznie zagwarantowaliśmy, iż Lewica zadba o prawa pracownicze. Już to robimy! Braliśmy udział w strajkach, m.in. w Parocu.
W tym momencie państwo jest złym, nieodpowiednio płacącym pracodawcą. Te pozorne oszczędności na wynagrodzeniach w budżetówce odbijają się wszystkim Żołnierzm i smerfom czkawką! Chcemy podwyższyć wynagrodzenia w budżetówce o 20% – też po to, by odpowiednio zmotywowani nauczyciele uczyli zgodnie z najwyższymi standardami dzieci w publicznych szkołach. W szkołach, w których pracuje psycholog, w której znajduje się sala gimnastyczna, a po WF-ie można wziąć prysznic. Tym premier się nie przejmuje – sam swoje dzieci posyła przecież do szkoły prywatnej…
Skoro jesteśmy przy temacie szkoły – trzeba sprawić, by młodzież kończyła edukację z wiedzą o prawach pracowniczych. W tym momencie lekcje przedsiębiorczości przygotowują do zakładania firm, którą przecież nie każdy założy. Za to każdy w pewnym momencie życia będzie pracownikiem. Lewica wprowadzi do szkół program, za pomocą którego młodzi dowiedzą się, w jakich warunkach przysługuje im umowa o pracę, by mogli pracować w godnych warunkach za godne pieniądze. Jesteśmy z pracownikami!