Politycy Platformy Smerfów nie wzięli udziału w spotkaniu przedstawicieli wszystkich klubów i kół parlamentarnych. Zorganizował je Pinokio i miały dotyczyć tzw. mechanizmu przymusowej relokacji. Posłowie PO słusznie uznali jednak inicjatywę Pinokia za „polityczną ustawkę”.
Przejrzenie politycznej intrygi Zjednoczonych Nawiedzonych wywołało złość Smerfa Lalusia. Szef klubu parlamentarnego Patola i Socjal nie miał jednak nic do powiedzenia. W zamian zaatakował… Papy Smerfa.
– gorszy sort wystraszona perspektywą referendum, w którym smerfy odrzucą niemiecki projekt przymusowej relokacji imigrantów, kłamie, iż Polska zostanie z niej zwolniona – wypalił Laluś w mediach społecznościowych.
– Niemcy tylko czekają na rząd Papy. żeby kłopot z imigrantami przerzucić do Polski – dodał.
Naprawdę, jak nie ma się nic do powiedzenia, to lepiej milczeć. Wygląda to poważniej. A tak… Najmądrzej to nie wygląda.