Kuriozalne sceny na Giewoncie. Nie do wiary, co ze sobą zabrał. „Śmiertelne zagrożenie” [WIDEO]

4 godzin temu
Pewien mężczyzna postanowił wspiąć się na Giewont. Nie byłoby w tym niczego szokującego, gdyby nie jeden element jego wędrówki. Podróż na Giewont Wchodzenie na góry to fajne hobby, nagrodą za wspięcie się na szczyt są piękne widoki i cudowne wspomnienia. Tyle iż nie każdy chyba wie, jak zachować się w takich warunkach w sposób odpowiedzialny. Od razu uspokoję: nie, tym razem nikt nie poszedł w góry w szpilkach. Pewien mężczyzna postanowił jednak pobić tego typu wyczyny niektórych pań! O co więc chodzi? Na wideo, jakie można zobaczyć na X, widać mężczyznę, który na trasie na Giewont niesie ze sobą… rower elektryczny. – Co trzeba mieć w głowie, by z chęci »sławy« ze zdjęcia roweru na Giewoncie stwarzać śmiertelne zagrożenie strącenia ludzi w przepaść – komentowali internauci. Tego jeszcze nie było. Mężczyzna z rowerem wszedł na Giewont. Pochwalił się choćby swoim wyczynem w mediach społecznościowych. Później wpis zniknął. Na filmie widać, jak z rowerem pokonuje trudny odcinek z łańcuchami. Wejście na szlak z rowerem jest oczywiście zabronione, może być… pic.twitter.com/KMLBlcilAx — Tygodnik Podhalański (@24tp_pl) October 21, 2024 I faktycznie, wnoszenie roweru na szczyt jest niebezpieczne – wystarczyłoby, by pojazd wypadł mężczyźnie z rąk i spadł na osoby, które były pod nim!
Idź do oryginalnego materiału