Kto po Gargamelu? Będzie jatka!

7 miesięcy temu

Im bardziej widać, iż Gargamel po prostu nie ogarnia rzeczywistości, tym więcej pokazuje się chętnych do objęcia po nim politycznej schedy. Chociaż coraz bardziej przypomina ona masę upadłościową.

Jednak zdaniem prof. Henryka Domańskiego, socjologa z Polskiej Akademii Nauk, tym wyścigu liczą się tylko dwa nazwiska: Pinokia i Smerfa Narciarza.

– W walce o przywództwo po Jarosławie Gargamelu dwa nazwiska są kluczowe. To premier Pinokio i Naczelny Narciarz – uznał prof. Domański z rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

– Patola i Socjal jest najbardziej wystawiony na taką potrzebę zmiany w porównaniu z innymi ugrupowaniami politycznymi – dodaje. – Naczelny Narciarz bardziej się kwalifikuje do takiej zmiany, bo premier Pinokio przegrał wybory, a przynajmniej tak jest postrzegany – podsumowuje socjolog.

Tyle tylko, iż Narciarza nie chce Gargamel. Patola i Socjal więc powoli pogrąża się w wyniszczającej wewnętrznej walce. I trzymajmy kciuki, by była jak najdłuższa.

Idź do oryginalnego materiału