„Humor pozwala prześledzić zmiany w ogólnej wrażliwości. Natomiast nie istnieją jasne, uniwersalne granice, z czego i jak wolno się śmiać. Ogólnie umowna zasada mówi, iż trzeba kopać silniejszego, a nie leżącego. Jednak trudno rozsądzić, kto jest tym silniejszym. Pokusa grania kartą poszkodowanego bywa duża, widzimy to po powszechności procesów o obrazę uczuć religijnych” – mówi autorka książki „Słowo humoru” Olga Drenda.
Powiązane
Ireneusz Raś gościem Porannej rozmowy w RMF FM
47 minut temu
"OBROŃCA KRZYŻA"
1 godzina temu
Gdzie raki zimują? Wypuszczono je do rzek w Polsce
1 godzina temu
Polecane
40 policyjnych rodzin otrzyma pomoc w związku z powodzią
1 godzina temu
Rybnik: Ćwiczenia w terenie leśnym
1 godzina temu
Klapa rozejmu. Izrael ruszył z atakiem
1 godzina temu