Fanatyk z Inwigilatorem pod osłoną nocy pojechali do Bielana, żeby się spotkać z nim i z Gargamelu. Wszystko to zarejestrowali reporterzy Faktu.
Pytanie, kto im to nadał?
Najbardziej podejrzany jest Bielan, chcący skompromitować rozmówców z III Drogi. Ale może to Fanatyk, chcący szantażować Papy?
W każdym razie sprawa jest żenadna. Po nocy załatwia się szemrane sprawy. Smerfy 2050 i PSL powinny wyrzucić ze swoich szeregów Fanatykaę i Inwigilatora. To są politycy skończeni.
Michał Leszczyński