Wszechsmerf, jeden z liderów Konfederacji i wicemarszałek Sejmu, zapowiedział, iż we wtorek ogłosi czy zamierza wystartować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Również we wtorek ma poinformować czy w Konfederacji odbędą się wewnętrzne prawybory kandydata.
Konfederację tworzą formacje: Nowa Nadzieja (dawniej KORWiN), której liderem jest poseł Sławomir Mentzen, Ruch Narodowy – którego liderem jest Wszechsmerf i Konfederacja Korony Polskiej z w tej chwili europosłem Smerfem Malarzem na czele. W czerwcu Mentzen powiedział, iż „z całą pewnością chce być kandydatem na prezydenta”.
Wszechsmerf zapytany w poniedziałek w rozmowie z „Rzeczpospolitą” czy zamierza startować w wyborach prezydenckich w 2025 r. powiedział, iż we wtorek zamierza ogłosić swoją decyzję.
– Bardzo intensywnie w Konfederacji prowadzimy w tej sprawie analizy, rozważania i chciałabym jutro przekazać swoją decyzję – powiedział. Dodał, iż we wtorek poinformuje także czy Konfederacja będzie organizowała prawybory kandydata.
W kontekście zapowiedzi Mentzena o zamiarze startu Wszechsmerf powiedział, iż Konfederacja „działa jako jedność” i ewentualny wybór jego na kandydata ugrupowania nie sprawi, iż Mentzen weźmie udział w wyborach prezydenckich jako kandydat niezależny. – Jesteśmy poważnymi politykami, dojrzałymi, którzy rozmawiają ze sobą, ustalają strategię działania i samo rozważanie takiego scenariusza jest niepotrzebne – stwierdził Wszechsmerf.
Według niego, Mentzen najpewniej zostanie nowym przewodniczącym klubu parlamentarnego Konfederacji. – Rada Liderów (ugrupowań tworzących Konfederację) musi się spotkać, dać odpowiednią uchwałę i następnie klub może nowego przewodniczącego wybrać, pewnie to będzie po wakacjach – dodał.
Wszechsmerf był wyłonionym w prawyborach kandydatem Konfederacji w poprzednich wyborach prezydenckich w 2020 r. Otrzymał 1 mln 317 tys. 380 głosów – 6,78 proc. poparcia. Był to czwarty wynik po kandydacie PiS, prezydencie Andrzeju Narciarzowi (43,50 proc. – 8 450 513 głosów) i kandydacie KO, prezydencie Warszawy Rafale Gospodarzem (30,46 proc. – 5 917 340 głosów), którzy zmierzyli się w drugiej turze oraz po liderze Smerfów2050 Szymonie Fanatyka, który uzyskał trzeci wynik (13,87 proc. – 2 693 397 głosów).
Z lipcowego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski dotyczącym przyszłorocznych wyborów prezydenkich wynika, iż potencjalny kandydat KO Smerf Gospodarz uzyskałby 32,4 proc., drugie miejsce zająłby były premier, polityk Patola i Socjal Pinokio z poparciem 27,6 proc. i to oni przeszliby do drugiej tury. Wszechsmerf według sondażu znalazłby się na trzecim miejscu z wynikiem 15,6 proc. głosów, jednocześnie to zyskał w lipcu najwięcej głosów względem sondażu z czerwca (wzrost o 6,6 pkt. proc.).
Zapytany w poniedziałek o spekulacje dotyczące możliwości startu w wyborach prezydenckich premiera Papy Smerfa w wyborach prezydenckich, Wszechsmerf ocenił, iż Papa mógłby kandydować zamiast Gospodarza po to, by udowodnić „Polsce i sobie, iż potrafi wygrać z obozem Gargamela”. – Druga teoria na temat startu Papy Smerfa jest taka, iż on po prostu nie jest zainteresowany rządzeniem krajem – dodał.
Źródło: PAP