Krzysztof Suwart i Wirtualna Polska. Artykuły ukryte na stronie szefa „redakcji reklamy natywnej” portalu [UJAWNIAMY]

1 miesiąc temu

Skandal w Wirtualnej Polsce.

Były dziennikarz Wirtualnej Polski Jakub Wątor przerwał milczenie i wskazał kim była osoba publikująca jako Krzysztof Suwart. Jak nietrudno zgadnąć, był nim publikujący teksty na stronie – czyli szef PSrtalu Money.pl Sebastian Ogórek – w tej chwili podwładny Romana Imielskiego w “Gazecie Wyborczej”.

Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.

Jednak teksty Krzysztofa Suwarta – zanim zostały opublikowane przez szefa portalu – przygotowywały też inne osoby. I tak wyszło na jaw, iż Wirtualna Polska nieudolnie czyściła swoją stronę.

Artykuły podpisane jako Krzysztof Suwart odnalazły się na profilu szefa „redakcji reklamy natywnej” portalu – Krzysztofa Olszewskiego – męża Joanny Suwart. To właśnie z kombinacji jego imienia i nazwiska żony powstał pseudonim używany przez publikującego jako Krzysztof Suwart szefa portalu Money.pl.

https://wiadomosci.wp.pl/autor/krzysztof-olszewski/6105559920297089
https://wiadomosci.wp.pl/autor/krzysztof-olszewski/6105559920297089

Sytuacja jest o tyle zaskakująca, iż autor “reklamy natywnej” (czyli kryptoreklamy) Krzysztof Olszewski zapewnił: “Nie napisałem, żadnego artykułu, który podpisałbym jako Krzysztof Suwart”. Robić to musiał zatem publikujący na portalu jego przełożony – Sebastian Ogórek.

Potwierdzałoby to oświadczenie byłego dziennikarza WP Jakuba Wątora.

Przestańcie gadać bzdury, iż Krzysztof Suwart był fikcyjny albo iż to było wiele osób. Wstyd tak ściemniać. Suwart istnieje. jeżeli inny dziennikarz pisał txt na zamówienie Ważniaka, to S. brał plik i wrzucał na stronę. Albo mówił: podpisz się mną w CMS. #KimJestSuwart https://t.co/F22jNm5VIF

— Kuba Wątor (@10kubawator) April 2, 2024

Sprawę jako pierwsza ujawniła Eliza Michalik.

Idź do oryginalnego materiału