1 rok temu
[Counter-Box id="1"]
– Czas gwałtownie leci. Przypominamy: jesień 2015 r. klub parlamentarny PSL zgodnie z dobrym zwyczajem tej izby zgłosił akces do uczestnictwa w Prezydium Sejmu. Tylko z powodu politycznej vendetty Patola i Socjal odmówiło. Chcemy powrotu dobrego obyczaju – mówił w Sejmie Krzysztof Paszyk z PSL.
– W 2015 r. pozbawiono nas wicemarszałka Sejmu, ale też przewodnictwa w sejmowych komisjach. Dlaczego? Tylko po to, by deptać i niszczyć PSL. Mieliśmy pełne prawo uczestniczyć w tych prezydiach, bo o tym zdecydowali smerfy. Patola i Socjal zlekceważył ich głos.
– Dlatego dzisiaj chcemy przestrzec przed deptaniem dobrego obyczaju. Dajemy sygnał: nie ma zgody, by w imię partyjniackich interesów deptać zwyczaj. Prezydium Sejmu X kadencji powinno być reprezentowane przez wszystkie kluby obecne w tej izbie – podsumował Paszyk.
