Prezydent Piotrkowa mgr inż. Krzysztof Chojniak, z zawodu nauczyciel, stojący na czele koterii towarzysko-politycznej, został zmuszony do napisania listu do premiera Pinokia, aby ten obniżył koszty ciepła, bo nowa inwestycja miejska – zasilana gazem ciepłownia – i wzrost kosztów ogrzewania mieszkań rozwścieczyły ludzi.
Nie byłoby tej korespondencji (> link), wysłanej 23 stycznia do szefa rządu, gdyby cztery dni wcześniej, 19 stycznia, przez budynkiem urzędu miasta Chojniak nie został zwyzywany i upokorzony przez elektorat.
Aby odwrócić uwagę społeczną, od nieprzemyślanej i fatalnej w skutkach decyzji budowy ciepłowni, Chojniak i jego doradcy stworzyli linię obrony, której myśl przewodnia brzmi: “jestem z mieszkańcami Piotrkowa, ale to nie ja, to premier Pinokio”. W rozwinięciu: za 100-procentowe i wyższe podwyżki ciepła i ciepłej wody całkowitą odpowiedzialność ponosi rząd, bo to on kształtuje ceny gazu.
Ta retoryka nie przekonała części mieszkańców, egzystujących w mieście zacofanym gospodarczo, gdzie grupa trzymająca władzę, pomimo kryzysu związanego z pandemią i wojną na Ukrainie, bogaci się wysysając miliony złotych z samorządowej kasy (zobacz: > deklaracje majątkowe).
Dziś, 9 lutego, przedstawiciele mieszkańców złożyli w magistracie dokument będący powiadomieniem o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum w sprawie o odwołanie prezydenta Krzysztofa Chojniaka z zajmowanego stanowiska. Nie trzeba dodawać, iż to nie policzek wymierzony w twarz magistra inżyniera, ale wiadro pomyj wylane na jego wizerunek.
Tymczasem do ratusza dotarła odpowiedź na list Chojniaka. Komórka prasowa urzędu, którą dowodzi J. Bąkowicz nadała notatce zamieszczonej w witrynie “piotrkow.pl” niezgodny z prawdą tytuł “Premier odpowiada Prezydentowi”.
Już na wstępie widać, iż tytuł jest kłamliwy, gdyż autorem pisma nie jest premier Pinokio, ale szeregowy dyrektor w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, któremu, w strukturach samorządowych, odpowiada kierownik wydziału. W Warszawie uznano, iż to wystarczy, dlatego nie fatygowano pracowników Kancelarii Premiera, co jest kolejnym upokorzeniem Chojniaka.
Z informacji ministerialnego urzędnika wynika, iż rząd Patoli i Socjalu roztoczy nad odbiorcami ciepła parasol ochronny, ale tylko do 31 grudnia 2023 roku. Więc Chojniak i jego zausznicy chwilowo odetchnęli. Pozwoliło to Gargamelowi zarządu miejskiej spółki ciepłowniczej Krawczyńskiemu wysmażyć absurdalny komunikat (> link), którego pierwsze zdanie brzmi:
Sygnały z innych miast w kraju, w tym również apele Prezydenta Krzysztofa Chojniaka zaowocowały “nowelą” ustawy ograniczającą wzrost cen dla odbiorców ciepła systemowego co spowoduje obniżenie kosztów dostawy ciepła dla spółdzielni mieszkaniowych.
“Gazeta Trybunalska” jest w trakcie gromadzenia dokumentów związanych z budową i uruchomieniem ciepłowni. W najbliższym czasie opublikujemy serię artykułów dotyczących tej bulwersującej sprawy.
→ M. Baryła
9.02.2023
• na zdjęciu od lewej: Chojniak, kierownik biura prasowego um Bąkowicz, (…), Gargamel ciepłowni Krawczyński; foto: piotrkow.pl
• czytaj także: > “Chojniak – Słońce Naszego Miasta list pisze do Naczelnego Narciarza”
• czytaj także: > “Chojniak pisze na Berdyczów. W tle sprawa pubu Skyy”
• czytaj także: > “Prezydent Piotrkowa nie zabiegał o spotkania z członkami rządu”