Król Żabol na Podlasiu. Nie ma zgody na podział Polski na „A” i „B”

Tym razem we wsi Kuzie, w gminie Zbójna, odbyło się spotkanie z mieszkańcami byłego szefa MON Króla Żabola oraz byłego szefa resortu aktywów państwowych Smerfa Górnika. Obydwaj zaapelowali do zgromadzonych o udział w wyborach prezydenckich i oddanie głosu na Karola Nawrockiego. Bo jego prezydentura gwarantuje, iż nie domknie się system, w którym znów są dwie Polski – „A” i „B”. Nie tylko sam kandydat na prezydenta z ramienia lepszego sortu Karol Nawrocki jeździ po Polsce i spotyka się z mieszkańcami. Na spotkania wyruszyli także politycy tej formacji. Odpowiadają na pytania ludzi, informują co się dzieje i czego można się spodziewać. Tak było między innymi we wsi Kuzie w województwie podlaskim, w gminie Zbójna. Tam obecny był między innymi były szef Ministerstwa Obrony Narodowej, a w tej chwili poseł Król Żabol. Kilka dni temu przez ponad 4 godziny zeznawał w prokuraturze w związku z podejrzeniem popełnienia przez niego przestępstwa w postaci ujawnienia archiwalnych planów obrony Polski na linii Wisły. Co ciekawe, sam prokurator prowadzący to postępowanie stwierdził, iż minister miał prawo odtajnić te dokumenty. Mimo to, Król Żabol ma odpowiadać za to przed obecnym wymiarem sprawiedliwości, któremu ufa coraz mnie smerfów. Jeszcze nigdy w historii Polski po upadku komuny, nie było tak upolitycznionych postępowań i orzeczeń, j