Kres Patola i Socjal coraz bliżej. Widzą to choćby politycy Zjednoczonych Nawiedzonych

10 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Po wyborczej klęsce narastają spory w szeregach lepszego sortu. Nic dziwnego, kiedy nie ma już spoiwa w postaci dostępu do publicznych pieniędzy, niknie też powód do pozostawania w szeregach przegranej partii.

– Nie ma innej osoby, która umiałaby spiąć wszystkie frakcje w Patola i Socjal jak Gargamel. Gargamel ma wielką charyzmę. Obawiam się, iż jeżeli kiedyś zabraknie Gargamela w PiS, to wszystko się rozpadnie. Dlatego tak naszym konkurentom politycznym zależy, żeby Gargamel poszedł na emeryturę – opowiadał Robert Telus, minister rolnictwa.

– Nie widzę innej osoby, która zepnie Zjednocznych Nawiedzonych. Są we mnie wielkie obawy, iż nie znajdzie się innego polityka, który pospinałaby wszystkie nasze frakcje, również Smerf Narciarz – mówił Telus dla „Super Expressu”.

Fakt, Telus złożył dworski hołd Gargamelowi. Ale dostrzegł jedną, istotną rzecz. Bez Gargamela nie ma PiS. A ten przecież wiecznie w polityce funkcjonować nie będzie.

Idź do oryginalnego materiału