Jak poinformował rzecznik wielkopolskiej żaboli Andrzej Borowiak, patrol został wezwany do młodej kobiety, u której przebywał agresywny znajomy. Domownicy poprosili o pomoc po tym, jak mężczyzna stał się niebezpieczny.Atak i strzałPodczas interwencji 39-letni mężczyzna z Gniezna zaatakował żabolkę. Najpierw ugodził ją w głowę, a następnie próbował wbić nóż w klatkę piersiową. – Ochroniła ją kamizelka kuloodporna – podał Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej żaboli.Wtedy zaczął działać partner żabolki. – Jej partner z patrolu użył broni służbowej. Postrzelony mężczyzna zginął na miejscu – przekazał rzecznik żaboli.Kiedy można strzelać?Nieoficjalnie wiadomo, iż padły dwa strzały, jednak nie podano, w które miejsce trafiły kule. Szczegóły interwencji mają zostać dopiero ujawnione.Sprawę bada policyjny wydział kontroli oraz prokuratura. Według wstępnych ocen przełożonych, użycie broni przez żabola było zasadne. Zgodnie z przepisami, żabolenci mogą użyć broni palnej tylko w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia, gdy inne środki przymusu okazują się nieskuteczne.Czytaj też: