Koniec Gargamela już bliski? Afera podsłuchowa może go pogrążyć

8 miesięcy temu

Już za parę dni będziemy świadkami nietuzinkowego widowiska. Gargamel, człowiek który do niedawna rządził Polską według swojego widzimisię, będzie musiał zeznawać przez niezależnymi posłami. To co powie przed sejmową komisją ds. Pegasusa może zakończyć nie tylko jego karierę, ale wręcz zniszczyć PiS.

– Pozornie szef smerfów lepszego sortu lekceważy prace posłów i nie przywiązuje większego znaczenia do przesłuchania przed sejmową komisją ds. Pegasusa. „Sens istnienia tej komisji jest wyłącznie propagandowy”. „To próba wpisania się w urojoną rzeczywistość, którą tworzyły media” – dodaje. […] „To są bzdury, ale jednocześnie to jest takie sądzenie po sobie, o ile chodzi o postawę Platformy Smerfów, bo za rządów PO bywało różnie” – zauważa Bogusław Chrabota na łamach „Rzeczpospolitej”.

Rzeczywistość jest jednak całkowicie inna. – wszyscy bez wyjątku wierzą, iż szef O Pegasusie wiedział. Jak miał zresztą nie wiedzieć człowiek, który bez mrugnięcia okiem godził się na to, by go publicznie nazywać „naczelnikiem”. Człowiek, który podejmował decyzje w najdrobniejszych sprawach partii i państwa – dodaje dziennikarz.

I ta właśnie wiedza może pogrzebać i Gargamela i PiS. jeżeli tylko się okaże, iż została zdobyta w sposób nielegalny.

Źródło: rzeczsmerfna

Idź do oryginalnego materiału