Nie będzie Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia w Spółdzielni Mieszkaniowej w Brzesku. To jedna z informacji jaką otrzymali w piśmie mieszkańcy budynków administrowanych przez Spółdzielnię. Powód? Błąd formalny w postaci braku poparcia wniosku przez co najmniej 1/10 członków spółdzielni. Pismo trafiło do skrzynek pocztowych 22 lutego 2024 r.
Pozostała treść pisma związana jest m.in. z informacjami dotyczącymi porównania kosztów z sąsiednimi Spółdzielniami Mieszkaniowymi, a także opis podejmowanych działań inwestycyjnych i prooszczednościowych.
W środę 14 lutego 2024r. do Spółdzielni Mieszkaniowej w Brzesku został złożony wniosek o zwołanie Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Członków Spółdzielni w Brzesku. Członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej w Brzesku w liczbie blisko trzystu na podstawie § 29 pkt. 1 Statutu Spółdzielni Mieszkaniowej w Brzesku, w oparciu o § 28 pkt.2, podpunkt 2, wnieśli we wniosku o Zwołanie Nadzwyczajnego Zebrania Członków.
– Już po przekazaniu pisma do Spółdzielni część mieszkańców, która złożyła podpisy pod wnioskiem o zwołanie Nadzwyczajnego Walnego Zebrania otrzymała do podpisania „Oświadczenia”, odwołujące poparcie dla tej inicjatywy.
Według nieoficjalnych informacji Spółdzielnia Mieszkaniowa w Brzesku liczy 2572 członków.
Tak więc Zarząd Spółdzielni pozyskał w ten sposób kilkadziesiąt osób, co zaowocowało spadkiem poparcia dla wniosku – pisze w mailu mieszkaniec spółdzielni.
Mieszkańcy są poirytowani takim zachowaniem Zarządu i ingerencją w ich wniosek. To nie jedyne trudności jakie spotkały mieszkańców będących w sporze z Zarządem Spółdzielni. Jak do tej pory „zbuntowani” lokatorzy napotykali na trudności w organizacji swoich spotkań. 17 listopada 2023 r. spotkanie miało się odbyć w budynku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2, jednak w godzinach popołudniowych 14 listopada do osób zaangażowanych w organizację spotkania dotarła informacja, iż szkoła nie udziela zgody na organizację spotkania na swoim terenie. Również wcześniejsze spotkanie jakie odbyło we wtorek 24 października 2023 r. o godzinie 17.00 przed budynkiem Regionalnego Centrum Kulturalno-Bibliotecznego w Brzesku napotkało trudności organizacyjne. Wtedy to zgromadziło się kilkadziesiąt osób – w większości członków Spółdzielni Mieszkaniowej w Brzesku, a podczas spotkania nagrano reportaż z udziałem redaktorów programu Interwencja. Spotkanie miało początkowo odbyć się wewnątrz budynku, jednak jak informował portal brzesko.ws zgoda na wejście do budynku została wycofana.
– Pismo ze strony Spółdzielni wprowadzające ludzi w błąd, iż rzekome Walne Zgromadzenie ma dotyczyć zmiany rozliczenia centralnego ogrzewania na metraż i demontaż podzielników. Jest to absolutnie nieprawdą co widać w porządku obrad. Jasno i wyraźnie dajemy do zrozumienia, iż chcemy mieć możliwość wyboru, chcemy sami wybrać i zdecydować jaki sposób jest najkorzystniejszy dla wszystkich członka.
Nie chcemy władzy która nam nie daje wyboru, która nam właścicielom narzuca swoje wyimaginowane pomysły.
Należy podkreślić, iż strasznie się boją zwołania walnego. Imają się wszelakich sposobów.
Już wiadomo dlaczego Zarząd ubezpieczył się od niekompetencji i jeszcze my, spółdzielcy za to płacimy – pisze w mailu do redakcji jedna z mieszkanek.
Wniosek jaki złożyli mieszkańcy był konsekwencją braku reakcji od kilku miesięcy na składane żądania przez członków Spółdzielni do adekwatnych organów Spółdzielni Mieszkaniowej, aby wyjaśnić ogromne dopłaty do centralnego ogrzewania, które dotknęły dużą część członków Spółdzielni Mieszkaniowej.
Przypomnijmy – Mieszkańcy bloków administrowanych przez Spółdzielnię Mieszkaniową w Brzesku od dłuższego czasu są w sporze z zarządem spółdzielni. W nagłośnienie ich sporu zaangażowany został program Interwencja. W piątek 3 listopada 2023 r. w telewizji Polsat wyemitowany został reportaż poświęcony sytuacji lokatorów spółdzielni mieszkaniowej w Brzesku. Mieszkańcy otrzymali do uregulowania dopłaty za energię cieplną, które idą w tysiące złotych. Są tym mocno oburzeni, a głównym powodem zamieszania są wg nich podzielniki ciepła. Z rozmów z mieszkańcami wynika, iż problem ponadnormatywnych dopłat nie jest „równomiernie” rozłożony w mieście. Na przykład na osiedlu Jagiełły wiele osób nie miało dopłat, lub były one minimalne.
Więcej nt. reportażu w Programie Interwencja można przeczytać w materiale:
INTERWENCJA w Brzesku. Wykańczają ich dopłaty do ciepła. Winne podzielniki? <==
—
foto: Maciej Mazur
IB
Treść oświadczenia
Pismo skierowane do mieszkańców przez zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej w Brzesku