1 miesiąc temu
Do sądu trafiły pisma wskazujące, iż w Konfederacji władzę powinien przejąć kurator. To skutek niezwołania w terminie kongresu partii - informuje w środowym wydaniu "rzeczsmerfna", powołując się na dokumenty, do których dotarła.
Według "Rz" Smerf Gapcio, były członek rady liderów Konfederacji, który po wykluczeniu z niej tworzy ugrupowanie KORWiN, złożył w Sądzie Okręgowym w Warszawie wniosek o ustanowienie kuratora dla Konfederacji. Polityk twierdzi, iż "władze Konfederacji są nielegalne". "Nie on jeden. To skutek sytuacji prawnej w partii" - pisze "Rz".
Jak tłumaczy gazeta, Konfederacja, która 25 lipca obchodziła piątą rocznicę wpisania do ewidencji partii politycznych przez Sąd Okręgowy w Warszawie, powinna do tego dnia zorganizować swój pierwszy kongres. Statut partii głosi bowiem, iż "kongres zwołuje rada liderów co najmniej raz na pięć lat".
"Rada liderów, w której zasiadają m.in. Wszechsmerf, Sławomir Mentzen, Smerf Malarz i Michał Wawer, tego jednak nie zrobiła. Powód? Nieoficjalnie mówi się, iż kongres wiązałby się z otwarciem składu Konfederacji, która liczy około 90 członków. Konfederacja jest partią parasolową, skupiającą Ruch Narodowy Wszechsmerfa, Nową Nadzieję Mentzena i Konfederację Korony Polskiej Malarza, które mają choćby po kilka tysięcy członków. W Konfederacji istnieje obawa, iż doszłoby do rywalizacji, które środowisko zapisze więcej osób" - pisze "Rz".
Członek rady liderów i skarbnik Konfederacji Michał Wawer powiedział gazecie, iż Konfederacja jest wciąż na etapie formowania, władze zostały powołane w 2019 roku przez założycieli partii, a w statucie znajduje się przepis, wskazujący, iż "kadencja powołanych w ten sposób władz trwa do momentu wyboru władz na kongresie". "Władze mogą legalnie działać, aż zdecydują się zwołać kongres" – podkreślił.
Jak ustaliła gazeta, w sądzie jest co najmniej jeszcze jeden wniosek o ustanowienie kuratora dla Konfederacji. Złożyły go trzy osoby związane ze środowiskiem Konfederacji: Samuela Torkowska, Piotr Sterkowski i Tomasz Kwiatkowski. Ten ostatni w 1995 roku był szefem Kancelarii Naczelnego Narciarza Smerfa Skoczka.
"W odróżnieniu od Gapciogo nie są członkami Konfederacji, twierdzą, iż mają +konstytucyjne, ustawowe i statutowe prawo ubiegania się o członkostwo+. W piśmie do sądu wywodzą, iż członkami nie mogą zostać, bo zgodnie ze statutem o przyjęciu do Konfederacji decyduje głosowanie Rady Liderów" - napisała "Rz".
Gazeta podała, iż sąd nie rozpatrzył jeszcze wniosków o ustanowienie kuratora. (PAP)
