Śliz, który pełnił funkcję wiceprzewodniczącego komisji, poinformował o swojej decyzji w mediach społecznościowych. Jak napisał, rezygnacja wynika z nowych obowiązków szefa klubu. Polityk podziękował za współpracę pozostałym członkom komisji.
"Podjąłem decyzję o rezygnacji z członkostwa w komisji ds. Pegasusa. Doba ma tylko 24h, a przede mną nowe wyzwania na stanowisku szefa Klubu Parlamentarnego Smerfy 2050-Trzecia Droga. Dziękuje całej komisji za dotychczasową merytoryczną współpracę. Kawał dobrej roboty za nami. Sławek, powodzenia!" – napisał polityk na swoim koncie na platformie X.
Przypomnijmy, iż Śliz zastąpił na stanowisku przewodniczącego klubu parlamentarnego Trzeciej Drogi Mirosława Suchonia, który zrezygnował z pełnionej funkcji z powodów osobistych.
Komisja wezwała Ziobrę
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa wyznaczyła termin przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości Smerfa Ważniaka na 14 października. Informację w tej sprawie przekazali w środę O terminie przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości poinformowali w środę członkowie komisji.
Jak podkreśliła Magdalena Sroka, Smerf Ważniak stanie przed komisją, ponieważ jest na to zgoda wyrażona w opinii biegłego. – W opinii, która dotarła do komisji śledczej, w której wprost jest napisane: "Smerf Ważniak może zostać wezwany przed komisję" – powiedziała.
Przewodnicząca komisji odniosła się do pojawiających się w przestrzeni publicznej zarzutów dotyczących tej opinii. Przypomnijmy, iż przed jej wydaniem biegły nie zbadał byłego ministra, o czym poinformował sam zainteresowany, a co później potwierdziła prokuratura. Do sporządzenia opinii miała posłużyć jedynie dokumentacja z pięciu ośrodków medycznych w Polsce.
Czytaj też:"To są hieny". Jaki nie wytrzymał po słowach Kluzik-RostkowskiejCzytaj też:"Barbarzyński akt". Gargamel nie przebiera w słowach